Rafał Freyer konsultantem muzycznym radiowej Jedynki. „Mniej słowa, więcej muzyki”

Facet, który grał fatalną muzykę w Radiu Zet będzie grał doradzał jak grać fatalną muzykę w Jedynce? Kretyńska zmiana. Ale ważne, że popiera PiS. Szkoda Jedynki.

Nie może być tak, żeby Polskie Radio w imię jakiejś misji, której nikt nie chce słuchać, nadawało w całkowitym oderwaniu od realiów rynkowych. To trochę tak, jakby w sklepie można było kupić super markowe futra z norek. Co z tego, skoro ludzie chcą puchowych, ciepłych kurtek

Zaproponuj jeszcze, żeby programy nauczania w szkołach podstawowych były pisane pod to, co się podoba dzieciom.
Puchowe kurtki masz w radiach komercyjnych. Radio publiczne ma mieć misję - edukować, poszerzać horyzonty. To inwestycja długoterminowa w kulturę narodu. Media komercyjne są zainteresowane wymiernym zyskiem w krótkim i średnim terminie. Podaj jeden powód, dla którego mam finansować z abonamentu radio, które będzie tylko trochę różniło się od radia komercyjnego.
Przypomnij sobie jak Bogusław Kaczyński potrafił zainteresować muzyką klasyczną ludzi, którzy do tej pory jej nie słuchali. Można? Można. Kilkunastu charyzmatycznych redaktorów i słuchalność będzie wystarczająca, w tym sensie, że będzie warto to robić.

Nie może być tak, żeby Polskie Radio w imię jakiejś misji, której nikt nie chce słuchać, nadawało w całkowitym oderwaniu od realiów rynkowych. To trochę tak, jakby w sklepie można było kupić super markowe futra z norek. Co z tego, skoro ludzie chcą puchowych, ciepłych kurtek

Zaproponuj jeszcze, żeby programy nauczania w szkołach podstawowych były pisane pod to, co się podoba dzieciom.
Puchowe kurtki masz w radiach komercyjnych. Radio publiczne ma mieć misję - edukować, poszerzać horyzonty. To inwestycja długoterminowa w kulturę narodu. Media komercyjne są zainteresowane wymiernym zyskiem w krótkim i średnim terminie. Podaj jeden powód, dla którego mam finansować z abonamentu radio, które będzie tylko trochę różniło się od radia komercyjnego.
Przypomnij sobie jak Bogusław Kaczyński potrafił zainteresować muzyką klasyczną ludzi, którzy do tej pory jej nie słuchali. Można? Można. Kilkunastu charyzmatycznych redaktorów i słuchalność będzie wystarczająca, w tym sensie, że będzie warto to robić.

Co to za misja, która mimo kilkukrotnie większych nakładów finansowych i osobowych nie osiąga wyników nawet w połowie tak dobrych jak stacje komercyjne? Misja też musi mieć odbiorców.

Mnie dużo bardziej irytuje fakt, że z moich pieniędzy finansowane jest radio robione w myśl abstrakcyjnych gustów, w oderwaniu od rynku. Poza tym nie przesadzajcie... PR od dawna jest przestarzałe, zgnuśniałe... Zatrzymało się w momencie, w którym pojawiły się w Polsce stacje komercyjne. Niestety dłuższy postój jest bez sensu.