SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Przemysł Orcholski kontratakuje

"Oświadczenie w sprawie kłamstw Gazety Wyborczej" - tak zatytułowanego maila otrzymała redakcja Wirtualnemedia.pl

Przemysł Ocholski, dziennikarz "Wiadomości", po kilku dniach milczenia postanowił zabrać głow w sprawie zarzutów podstawiony mu przez "Gazetę Wyborczą" o zawłaszczenie nazwy "Akademia Telewizyjna" należącą do TVP.

"W związku z publikacjami w Gazecie Wyborczej dotyczącymi mnie, mojej firmy oraz znaku towarowego "Akademia Telewizyjna" pozwalam sobie zauważyć, że:

1. Marcin Kowalski, autor publikacji, jest oskarżonym w procesie karnym, w którym ja jestem oskarżycielem. Takie relacje między dziennikarzem, a bohaterem jego publikacji urągają elementarnym zasadom dziennikarskiej bezstronności i jednoznacznie wskazują, że publikacja jest aktem zemsty, a nie informacją. To podręcznikowy przykład "konfliktu interesów".

2. Autorzy publikacji w Gazecie Wyborczej złamali podstawową zasadę dziennikarskiej uczciwości polegającą na wysłuchaniu dwóch stron konfliktu. Wbrew temu, co podała Gazeta, nigdy nie przesłano do mnie pytań, a ja nigdy nie powiedziałem, że nie wiem, kiedy znajdę czas, by na nie odpowiedzieć. To ordynarne kłamstwo. Nie dano mi szansy odniesienia się do zarzutów przez trzy kolejne dni, gdy pojawiały się publikacje. Dziennikarze GW zwyczajnie nie byli zainteresowani tym, co mam do powiedzenia, bo nie pasowało to do ich tezy.

3. Dziennikarze GW podali do wiadomości publicznej tylko te elementy działalności mojej firmy, które były potrzebne do realizacji zamierzonego celu. Napisali więc, że prowadzę firmę lobbystyczną, podczas gdy podstawową działalnością Akademii Telewizyjnej jest produkcja filmów reklamowych oraz szkolenia wizerunkowe. Z artykułu wynika także, że Akademia uczy jak manipulować, tymczasem w naszej ofercie zawarta jest informacja "jak nie pozwolić na manipulację swoimi wypowiedziami".  Jeśli zaś chodzi o lobbing, to po pierwsze Akademia Telewizyjna nie miała jeszcze ani jednego takiego zlecenia, po drugie zaś właśnie ze względów etycznych, realizacji takiego zlecenia z całą pewnością nie podjąłbym się osobiście. Nie zrobiłbym tego ze względu na wciąż wiążącą mnie z TVP umowę.

4. GW stwierdza, że nazwę Akademia Telewizyjna "ukradłem" Telewizji Polskiej. To kolejne ordynarne kłamstwo. Akademia Telewizyjna jest zastrzeżonym w Urzędzie Patentowym znakiem towarowym. Prawo do korzystania z tej nazwy ma moja firma.

5. Zmanipulowana jest także relacja z "dziennikarskiej prowokacji" którą przeprowadzili dziennikarze GW. Z ich relacji wynika, że obiecuję "załatwić", by materiał filmowy dostarczony przez zleceniodawcę "poszedł" w telewizji. Prawda jest taka, że dziennikarz GW podając się za zastraszonego przez własnych pracowników przedstawiciela sieci sklepów, powiedział mi, że dysponuje nagraniem z kamer przemysłowych, na którym widać, jak skarżąca go pracownica dopuszcza się kradzieży. Zapytał mnie, czy takie nagranie można wykorzystać w telewizji. Zgodnie z prawdą odpowiedziałem, że oczywiście tak.

6. Przypuszczam, że to właśnie nieodpowiedzialność za tak potężne narzędzie jakim jest słowo rozpowszechniane w setkach tysięcy egzemplarzy tego dziennika, doprowadziła do pobicia mnie i ataku z użyciem noża przez jakiegoś bandytę. Padłem ofiarą napaści w poniedziałek wieczorem, czyli po kilku godzinach od ukazania się publikacji w GW. Napastnik nie interesował się ani pieniędzmi, zawartością torby, którą miałem ze sobą. W tym samym czasie na moderowanym forum Gazeta.pl przeczytać można było:
'trzeba go (Orcholskiego) za ostatnią stodołę i kulka w łeb". Najwyraźniej treści te odpowiadają osobom odpowiedzialnym za moderację na portalu Gazety, bo można je tam przeczytać do dziś.

 Biorąc pod uwagę powyższe manipulacje i kłamstwa jestem zmuszony wytoczyć panu Kowalskiemu i drugiemu autorowi artykułu kolejny już proces, w którym zamierzam dowieść, że padłem ofiarą zemsty. Nie bez znaczenia pozostaje też fakt, że pan Kowalski przy świadkach stwierdził, że "osobiście nie ma nic przeciwko Orcholskiemu" ale "jest na niego zlecenie" - czytamy w liście Przemysława Orcholskiego.

Pozostałe:

 "Red. Orcholski godzi w TVP"
Komisja Etyki TVP o komercyjnej działalności red. Orcholskiego
więcej

 
 Była gwiazda "Wiadomości" kradnie nazwę TVP
Rzecznik TVP: jest postępowanie w sprawie Akademii Telewizyjnej Orcholskiego, Hieny Roku 
więcej

A jaka jest Państwa opinia?

Dołącz do dyskusji: Przemysł Orcholski kontratakuje

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl