Tańszy Netflix bez możliwości pobierania treści
Możliwość pobierania treści w pakiecie serwisu streamingowego Netflix z reklamami będzie niedostępna. W ten sposób największa platforma SVoD na świecie chce zniechęcić swoich dotychczasowych użytkowników do wybierania tańszej oferty.
Bloomberg poinformował, że jeden z deweloperów oprogramowania natknął się w aplikacji Netflix na iPhone’y na komunikat o możliwości pobierania treści. Ma z niego wynikać, że oglądanie filmów czy seriali wprost z pamięci urządzenia, a więc bez dostępu do internetu, po wcześniejszym pobraniu tych produkcji, jest dostępne we wszystkich pakietach za wyjątkiem tego z reklamami. Pobieranie treści jest przydatnym narzędziem dla osób, które mogą być pozbawione zasięgu podczas podróży albo chcą oszczędzać limitowany bezprzewodowy dostęp do internetu.
Czy Netflix z reklamami odniesie sukces?
Pakiet z reklamami Netfliksa ma zostać wprowadzony najwcześniej na początku 2023 roku w Stanach Zjednoczonych. Największej platformie streamingowej świata we wdrożeniu tej oferty pomaga Microsoft. Wcześniej informowaliśmy, że tani pakiet może być pozbawiony niektórych najbardziej ekskluzywnych pozycji z oferty platformy. Nie wiadomo czy równolegle z rynkiem amerykańskim, gdzie są oferowane też tańsze pakiety HBO Max, Hulu, Discovery+, Paramount+, Peacock, oferta trafi od razu na polski rynek. W przypadku Disney+ pakiet z reklamami w USA startuje w grudniu, a dopiero w 2023 roku ma zostać wdrożony na kolejnych rynkach.
Z badania Hub Entertainment Research TV Advertising: Fact vs. Fiction wynika, że w II kwartale br. 56 proc. ankietowanych woli oglądać reklamy i płacić 4-5 dolarów miesięcznie mniej za dostęp do serwisu streamingowego. Osoby, które wykupują tańsze pakiety postrzegają je jako tak samo wartościowe, jak użytkownicy droższych opcji bez reklam. Użytkownicy mogą negatywnie odbierać zbyt długie bloki reklamowe ze spotami produktów, które ich nie interesują.
Z badania serwisu Antenna przeprowadzonego w USA wynika natomiast, że tylko 12 proc. subskrybentów HBO Max wybrało tańszy pakiet. W czerwcu br. hollywoodzkie premiery zaczęły pojawiać się w najtańszym pakiecie. Wówczas odsetek nowych użytkowników wybierających ofertę z reklamami wzrósł do 31 proc. - To ważny szczegół, ponieważ Netflix podobno renegocjuje część swoich umów programowych ze studiami filmowymi, aby móc wyświetlać reklamy - zauważyła Antenna w swoim raporcie.
W drugim kwartale br. liczba subskrybentów Netflixa zmalała o 970 tys. do 220,67 mln - to jego drugi z rzędu spadkowy kwartał. Wyniki największej platformy streamingowej świata mają poprawić m.in. pakiet z reklamami, wprowadzenie opłaty za dzielenie kont między różnymi gospodarstwami domowymi.
Dołącz do dyskusji: Tańszy Netflix bez możliwości pobierania treści