SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Dziennikarz „Wprost” przeprasza PSE za tekst o „prywatnym folwarku”

W nowym wydaniu „Wprost” opublikowano przeprosiny dziennikarza pisma, Cezarego Bielakowskiego, skierowane do Polskich Sieci Elektroenergetycznych i ich prezesa za nieprawdziwe informacje w artykule zamieszczonym w tygodniku w lutym br.

Przeprosiny dotyczą tekstu Cezarego Bielakowskiego „Sieci prezesa”, który znalazł się w numerze „Wprost” będącym w sprzedaży od 10 do 16 lutego br. Dziennikarz opisał, jak działa spółka Polskie Sieci Elektroenergetyczne kierowana przez Henryka Majchrzaka, nominowanego na funkcję prezesa przez Waldemara Pawlaka. W tekście przedstawiono związki łączące firmę i Majchrzaka z politykami PSL, wsparcie finansowe udzielane przez spółkę „zaprzyjaźnionym księżom, strażakom i firmom” oraz obyczaje zaprowadzone w przedsiębiorstwie przez prezesa.

„W firmie panuje dyktatura. To państwo w państwie, folwark pańszczyźniany” - stwierdził cytowany w artykule jeden z pracowników spółki. Następnie opisano m.in., jak Majchrzak jednej ze sprzątaczek kazał posprzątać swój dom po remoncie, kierowcy polecił wozić swojej żonie obiady z zakładowej stołówki, bezprawnie korzysta ze służbowych aut w celach prywatnych, a na imprezę integracyjną zamówił występ diwy operowej Alicji Węgorzewskiej-Whiskerd, który kosztował 39 tys. zł. Natomiast w 2012 roku pobrał ponad 400 upominków firmowych o łącznej wartości 44 tys. zł.

- U boku wicepremiera i ministra gospodarki Janusza Piechocińskiego, prezesa PSL, Polskie Sieci Elektroenergetyczne zamieniają się w prywatny folwark Henryka Majchrzaka - napisał dziennikarz na początku artykułu.

W nowym numerze „Wprost”, na 9 stronie, zamieszczono oświadczenie Cezarego Bielakowskiego. Dziennikarz przeprasza PSE i Henryka Majchrzaka za zawarte w lutowym tekście „nieprawdziwe informacje godzące w dobre imię oraz renomę” spółki i jej prezesa.

W poniedziałek redakcja „Wprost” nie odpowiedziała na nasze pytania, dlaczego opublikowano te przeprosiny. Z redaktorem naczelnym Sylwestrem Latkowskim i jego zastępcą Marcinem Dzierżanowskim nie udało nam się skontaktować.

We wtorek Michał M. Lisiecki, szef kontrolujacej „Wprost” Platformy Mediowej Point Group, poinformował na Twitterze, że przeprosiny ukazały się w efecie ugody, na mocy której wydawca tygodnika wpłacił też 5 tys. zł na rzecz Piotra Radonia, urodzonego bez rąk i nóg.

W maju br. średnia sprzedaż ogółem „Wprost” wynosiła 47 642 egz. (według danych ZKDP - zobacz wyniki wszystkich tygodników opinii).

Dołącz do dyskusji: Dziennikarz „Wprost” przeprasza PSE za tekst o „prywatnym folwarku”

3 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
olo
Nie ma świętych krów, Czaruś...
odpowiedź
User
Janek
Rycerze prawdy...
odpowiedź
User
JAN
JEDYNEJ PRAWDY PISOWSKIEJ.
odpowiedź