Wojciech Mann: prezes Polskiego Radia nie zarzuciła mi braków warsztatowych, informacje „Gazety Wyborczej” nieprecyzyjne
Dziennikarz Trójki Wojciech Mann zdementował podaną przez „Gazetę Wyborczą” informację, jakoby prezes Polskiego Radia Barbara Stanisławczyk-Żyła podczas poniedziałkowego spotkania zarzuciła mu braki warsztatowe. Okazuje się, że Stanisławczyk-Żyła mówiła ogólnie o brakach warsztatowych dziennikarzy.
Dołącz do dyskusji: Wojciech Mann: prezes Polskiego Radia nie zarzuciła mi braków warsztatowych, informacje „Gazety Wyborczej” nieprecyzyjne
Jakby tak patrzeć kto zaśmieca i kto nie,tylko jesli domagasz się bgana,to potem nie krzycz,że Cię banują,no chyba,że nie krzyczysz.Są różne podejścia do kwestii moderacji,selekcji i dopuszczania,kasowania komentarzy,temat rzeka;póki jest uczciwie powaznie dyskutowany to ok.ale nader często.
Na tej zasadzie co z Mannem i zarzutem,że mu bardzo zależy,ciekawe,że to zarzut,można rzec,że przeprosiny też o tym świadczą,tak jak sam artykuł.Swoją drogą nie ma co przedwcześnie chwalić gościa,no ale skoro jest za co...jej też,bo ona tyle łajdactw napisała,że do sylwestra ćwierci bym nie wymienił,ale skoro przeprasza,tylko szkoda,że nie w kolejny artykule,choć oni też czasaaaaaami tak robią,a potem jadąąą daleeej po bandzie.Rzadko za coś przepraszają niezmuszeni,nieeeezwykle rzadko.A odpowiedź pracowników świetna.Zresztą ktoś z rządu mógłby to samo odpowiedzieć,ale najprawdopodobniej "wysoki członek anonimowy dobrze poinformowany"istnieje tylko w głowach piszących,albo ich robi na cacy i szaro;ale oczywiścienie wykluczam,że go mają.Pytanie kto tu ma kota,kto kreta a kto jest jeleniem i dudkiem.Powiedziałbym,że trza się spodziewać kolejnych bzdur,bo możliwości tej redakcji są nieograniczone,ale byłby to niezasłużony ogromny komplement.