SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Mann i Macjon z Radia Nowy Świat zarzucają Michniewiczowi nieprzychylność

Patrycja Macjon z Radia Nowy Świat opublikowała informację, opisującą niedobre stosunki, panujące pomiędzy załogą tej rozgłośni, a załogą startującego wkrótce Radia 357. Uwagi skierowała głównie pod adresem Tomasza Michniewicza, zarzucając mu m.in. wyrażanie się nieprzychylnie o akcji „Ratujmy Trójkę”. Do krytyki przyłączył się Wojciech Mann. Michniewicz nie chce komentować tych wypowiedzi.

Dołącz do dyskusji: Mann i Macjon z Radia Nowy Świat zarzucają Michniewiczowi nieprzychylność

107 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
357 nadaje kilka godzin dziennie? Chyba tygodniowo albo bliższe prawdy kilka h na m-c. Przeciez sam Michniewicz nie jest w stanie podać konkretnej daty prawdziwego startu. Nie mowie o pogadankach i pojedynczych audycjach. Gdzie top? Gdzie Kaczor?


Kaczor był dzisiaj od 14 do 16 :-P
0 0
odpowiedź
User
SF
Czyli co radio 📻 357 dzis ruszylo z 8h. Czytam na wp. I byl Kaczkowski 2h. Cos jak w Trojce swego czasu. Pytanie dlaczego media od Sratyki Politycznej po Od Rzeczy czy W Śmieci ten fakt totalnie zlaly? Nawet WM maja to gdzies. Nawet WP w końcu inwestor nie trabi o tym? Widac ze 357 ma max swoich patronów. Sekta istnieje ale kasy jak Malo tak Malo
0 0
odpowiedź
User
POZIOM
W Radiu Nowy Świat są Ci, którzy mieli kręgosłup by odejść w proteście tego co działo się w trójce. Odchodzili w nieznane i za to należy Im się ogromny szacunek. Potrafili stworzyć Radio. Wartościowe Radio.
W 357 są natomiast w większości ci, którzy zostali z niej wyrzuceni i którzy nie mieli kręgosłupa by wcześniej odejść i sprzeciwić się temu co tam się działo. Pracowali wspierając partyjną propagandę, która lała się niemiłosiernie z głośników i im to jakoś nie przeszkadzało. Mało tego, Strzyczkowski zasępił się jeszcze na dyrektorski stołek, by wspomóc jedynie słuszną partię przed wyborami. Z załogą. Tak to wyszło.
Trzeba mieć kręgosłup, PION i POZIOM!
0 0
odpowiedź