Agent Tomek oskarżył CBA o przekazywanie tajnych akt prawicowym dziennikarzom. "Być może miał dla nas jakieś akta, ale musiał je zgubić po drodze"
Tomasz Kaczmarek, były agent CBA, zgłosił się do prokuratury i zeznał, że na polecenie swoich szefów miał przekazywać dziennikarzom sprzyjającym PiS, akta śledztw opatrzone klauzulą tajności. Jak twierdzi, dokumenty otrzymywali Cezary Gmyz, Dorota Kania, Tomasz Sakiewicz i Samuel Pereira. - Być może miał dla nas jakieś akta, ale musiał je zgubić po drodze. Niemniej, jak ma jakieś ciekawe historie, to bierzemy, tylko żeby choć wyglądały na prawdopodobne - kpi Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny “Gazety Polskiej”.
Dołącz do dyskusji: Agent Tomek oskarżył CBA o przekazywanie tajnych akt prawicowym dziennikarzom. "Być może miał dla nas jakieś akta, ale musiał je zgubić po drodze"
może i tu się władza zmienia powoli i już nowe zadania frontowe dostał i wykonuje
co by nie powiedzieć dobry agent, wierny przełożonym bez względu na wyznanie