Tomasz Grodzki chce przeprosin dla swojej podwładnej, którą uderzył kamerą operator TVP. „Nikt nie mówił, że to było celowo”
Marszałek Senatu Tomasz Grodzki stwierdził, że oczekuje przeprosin od ekipy TVP Info dla szefowej jego gabinetu Małgorzaty Daszczyk, którą operator stacji w poniedziałek uderzył kamerą. - Oczywiście to był przypadek i nikt nie mówił, że to było celowo - zaznaczył. Reporter TVP Info Miłosz Kłeczek zaznaczył, że ekipa stacji wysłała Daszczyk kwiaty.
Dołącz do dyskusji: Tomasz Grodzki chce przeprosin dla swojej podwładnej, którą uderzył kamerą operator TVP. „Nikt nie mówił, że to było celowo”