SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Sławomir Jastrzębowski: drastyczne zdjęcia na okładkach tabloidów są często impulsem antyzakupowym

- W całej tej sprawie uderzyła mnie hipokryzja Niemców: całkiem niedawno upokorzyli swoją polską gazetę przymuszając do przeprosin za opublikowanie drastycznych zdjęć ciężko zranionego dziecka. Teraz, kiedy to niemiecki „Bild” pokazał brutalne fotografie martwego syryjskiego chłopca, Niemcy uruchomili lekko histeryczną akcję „drastyczne zdjęcia są ważne, bo takie jest życie” - manifestacyjną rezygnację przez „Bild” z fotografii w jednym wydaniu komentuje Sławomir Jastrzębowski, redaktor naczelny Grupy Super Express.

Dołącz do dyskusji: Sławomir Jastrzębowski: drastyczne zdjęcia na okładkach tabloidów są często impulsem antyzakupowym

24 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Seth
Problem ze Sławkiem jest taki, że doskonale rozumie o co chodzi, bo jest wystarczająco inteligentny,ale cynicznie (to moje wrażenie), udaje że nie rozumie. Zdjęcie martwego syryjskiego chłopca obrazowało pewien bardzo szeroki problem społeczny, tak jak słynne worldpressowe zdjęcie sępa czyhającego nad umierającym dzieckiem. To zdjęcie które mówi: "Oto kryzys ludzkości". Zdjęcia Faktu, wykonane z bunkra, na zasadzie paparazzi, były tylko i wyłącznie skokiem na kasę, czystą komercją, bezwzględnością. Ta obrona bruku działa niestety na jego niekorzyść. Bo my wiemy, że on wie i udaje.
0 0
odpowiedź
User
Rup ecb7pc890u
Redaktor naczelny "Faktu" powinien zareagować, ponieważ pan Jastrzębowski stosuje doskonałe erystyczne zabiegi, by zwiększyć sprzedaż. Panie Redaktorze Naczelny "Faktu", specjalnie dla pana napisałem ripostę na wypowiedź pana Jastrzębowskiego.

Jeśli interesuje pana dalszy ciąg, bardzo proszę napisać do mnie na adres ecb7pc890u@gmail.com . To jednorazowe konto. Odpowiedź przyjdzie wyłącznie do pana i do nikogo więcej, nie warto próbować. Może pan tę treść wykorzystać w całości.
0 0
odpowiedź
User
Kowalski
Seth, moim zdaniem, mylisz się. Akurat Jastrzębowski - z którym się praktycznie nigdy nie zgadzam - tu ma rację. Nie widzę różnicy między zdjęciem dziewczynki w "Fakcie" a tym chłopcem na plaży. Oba są przerażające i gdybym był naczelnym gazety, nigdy bym ich w takiej formie nie pokazał. Więc Axel Springer okazał się schizofrenikiem upodlając naczelnego "Faktu" każąc mu się kajać, a broni "Bilda". Oczywiście podejrzewam tu lewacką ideę wspierania imigrantów, dla których zdjęcie chłopca na plaży okazało się - niestety - zbawienne, bo poruszyło miliony. Dziewczynka w "Fakcie" była po prostu zwykłym dzieckiem, w dodatku z Polski, więc zostało tylko obruszenie milionów, a nie poruszenie
0 0
odpowiedź