Wojenne antyreklamy pogłębiają straty wizerunkowe marek, które pozostały w Rosji
W social mediach mnożą się nawiązujące do wojny w Ukrainie grafiki dosadnie krytykujące zagraniczne marki, które wciąż prowadzą działalność w Rosji. To często przeróbki ich haseł reklamowych. - Biorąc pod uwagę to, jak mocno przekazy te oddziałują na nasze emocje, związane z nimi straty wizerunkowe mogą być naprawdę długofalowe i poważne - komentuje Anna Kuropatwa, head of strategy w Havas Media Group.
Dołącz do dyskusji: Wojenne antyreklamy pogłębiają straty wizerunkowe marek, które pozostały w Rosji
Wszyscy Polacy i Ukraińcy powinni się zwolnić z pracy w Nestle i Danone. Ilu się zwolniło? To mówi wszystko o "bojkocie".
Mylisz się ruski trolu. Wystarczy nie kupować. Boli, co?
A co czasu nie miałeś ? Harowałeś w Buczy ?