NIK krytykuje cyfryzację radia: rozpoczęta bez kompleksowej strategii, podwójne koszty nadawania
Najwyższa Izba Kontroli opublikowała raport pokontrolny z prowadzonego w Polsce procesu cyfryzacji radia. Izba krytycznie odnosi się w nim do źródeł finansowania oraz braku precyzyjnych terminów kolejnych etapów. NIK wskazuje, że część stacji ponosi podwójne koszty, nadając jednocześnie analogowo i cyfrowo, ponieważ nadal nie wyłączono sygnału analogowego.
Dołącz do dyskusji: NIK krytykuje cyfryzację radia: rozpoczęta bez kompleksowej strategii, podwójne koszty nadawania
Tyle gadali, tyle przygotowań od roku może więcej - przychodzi czas na emisję i nagle problemy prawne
Widocznie przerosło tę instytucję doczytanie, że nie planuje się wyłączenia pasma FM, nawet w krajach dużo lepiej rozwiniętych nie planuje się.
Po pierwsze nie na trzech tylko było czwarte rozdanie zwane mux8 i są określone terminy pojawienia się nowych kanałów, ponadto powstały muxy lokalne głównie w części południowo zachodniej, w tym we Wrocławiu - kolebce komercyjnej telewizji. Tam dziś już ze zwykłej anteny jest 30 programów, a przy dobrej antenie plus 2 razy tyle z Czech. Więc jakiś tam kulawy rozwój jednak jest - kulawy, bo wolny, częstotliwości jest w bród i jeżeli na rynku są chętni to regulator powinien w zasadzie bez większego zastanowienia dawać koncesje - jeśli chodzi o komercję która płaci realne pieniądze nie powinny mieć znaczenia żadne kwestie polityczne, bo do obsadzenia jest tyle, że wystarczy jeszcze na 3 kadencje. Jedynie TVP jako czemuś co robi coraz większe koszty należy zastopować jakiekolwiek nowe kanały- aby nie wołała więcej, bo już dostała i tak za dużo - ma więcej niż wszyscy razem wzięci.