Media Expert w ogniu krytyki klientów. „Stworzyli mechanizm gwarantowanego rozczarowania”
Media Expert z okazji zakończenia roku szkolnego ogłosiło promocję dla uczniów - najlepsze oceny na świadectwie były przez markę nagradzane pieniężnie. Ale był haczyk - w reklamach nie podano zasad promocji, o których część klientów dowiedziała się przy kasie - trzeba było wydać co najmniej 300 złotych. To oburzyło klientów, którzy oskarżają markę o manipulację. Eksperci oceniają, że choć koncepcja promocji była ciekawa, to powstała luka informacyjna zaprzepaściła jej marketingowy potencjał.
Dołącz do dyskusji: Media Expert w ogniu krytyki klientów. „Stworzyli mechanizm gwarantowanego rozczarowania”
Koledzy, co Wam na oczy padło!? Wkurzanie klienta jest kontrproduktywne!
Każdy artykuł prasowy, każda audycja, każda reklama jest skierowana do adresata. Tworzona dla adresata. Nie dla twórcy, lecz dla adresata.
Wielka szkoda. I że nie ma darmowego 500+. Ale w tej sytuacji by to niewiele pomogło. Tutaj rzeczy mają się tak, że (ujmując w przenośni) zaproszono na "darmowy obiad". Publicznie.
Maskując wiadomość, że obiad jest "darmowy", ale dla tych, co go sobie przyniosą sami.