„Gazeta Wyborcza” skarży „Wiadomości” do KRRiT. Kurski w obronie Adama Michnika pisze do Kaczyńskiego
W poniedziałek „Wiadomości” TVP1 pokazały krytyczny materiał z okazji 70. urodzin redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej” Adama Michnika. Część dziennikarzy odebrała to z oburzeniem i niesmakiem, a niektórzy z satysfakcją. - Aż tak wulgarna propaganda po prostu nie działa. Więcej, jest przeciwskuteczna - kompromituje atakującego, a budzi współczucie i solidarność z atakowanym - napisał wicenaczelny „GW” Jarosław Kurski w liście do Jarosława Kaczyńskiego.
Dołącz do dyskusji: „Gazeta Wyborcza” skarży „Wiadomości” do KRRiT. Kurski w obronie Adama Michnika pisze do Kaczyńskiego
Co mi z tego, że pary żydów pogada między sobą o „koledze redaktorze” i jego karierze. Michnik to BARDZO GROŹNE ŚCIERWO – od maleńkości kształtowane na „poszukiwacza sprzeczności” – a jestem absolutnie pewien, że to przywołane w cudzysłowie określenie NIC MŁODEMU POLAKOWI NIE MÓWI.
Nawrót do publicznej aktywności „zapomnianych” lub „długo nieobecnych” żydów (np. Modzelewscy), jest spowodowany koniecznością dopilnowania i zapewnienia młodym żydom i żydówkom należytego i trwałego osadzenia we wszelkich upatrzonych strukturach. I muszę z rozpaczą przyznać, że to im sie udaje – takiej fali zażydzenia od szczytów po partery, ja, w swoim długim życiu, jeszcze nie widziałem. Da się to tylko porównać z masowym zażydzeniem państwa przez ścierwa przywiezione na sowieckich czołgach w latach 40. Dziś nie ma czołgów, więc instalacja następuje poprzez pełną kontrolę stanowisk i awansów – w częściach: politycznej, administracyjnej, edukacyjnej i kulturalnej struktur administracyjnych, kierowniczych i oczywiście – prawodawczych – bez tego daleko by nie ujechali. I to także tłumaczy nieziszczalność iluzji wyborców PIS i kompletną inercję władzy, która „MOGŁABY”, ale tego nie zrobi – żadnych rozliczeń i kar, pełna teatralność i dreptanie w miejscu – słynne przeczekiwanie „aż przyschnie”...