1,48 mln zł kary dla nadawcy TVN24. „Szokujące nadużycie władzy, odwet i ostrzeżenie dla mediów”
Kara dla TVN24 jest odwetem i ostrzeżeniem. Nielubiany przez władzę nadawca zostaje ukarany za pokazywanie wydarzeń w sposób, który się tej władzy nie podoba. Krytyczne relacjonowanie, a nie zmyślanie, przebiegu faktów dotyczące funkcjonowania najwyższego organu władzy ustawodawczej, jest obowiązkiem mediów - oceniają Krzysztof Luft oraz medioznawcy prof. Maciej Mrozowski i prof. Wiesław Godzic.
Dołącz do dyskusji: 1,48 mln zł kary dla nadawcy TVN24. „Szokujące nadużycie władzy, odwet i ostrzeżenie dla mediów”
To się nazywa dozwolona krytyka i jest ustawowym prawem mediów (art 41. PR. PR.)
Ty byś chciał tzw. "klakę". Media " łubu dubu, łubu dubu, niech nam żyje prezes naszej władzuni i jego kot!".
Zważ, że na TV Republika nie nakladano kar, choć zajmowała się cały czas negowaniem demokratycznie wybranego Donalda Tuska.
Ale jak obyczaj się zmieni, to za chwileczkę może się okazać, że kolejna ekipa (pofantazjujmy: z premierem buddystą) zakaże wszelkich mediów katolickich, konserwatywnych, lewicowych, etc.
Więc mi tutaj nie nakladaj na media obowiązku chwalenia partii i rządu, bo nic dobrego z tego nie wyniknie.