Byli dziennikarze Trójki we wspólnym radiu internetowym? „Ciekawy, ale trudny w realizacji pomysł”
Społeczność skupiona wokół faceboookowego fanpage’a „Ratujmy Trójkę” sonduje możliwość uruchomienia internetowego radia, w którym znaleźliby się dziennikarze, którzy pożegnali się z rozgłośnią. Ze wstępnych szacunków wynika, że radio mogłoby liczyć na 50 tys. zł miesięcznie od słuchaczy. - Pomysł jest ciekawy, ale trudny do realizacji - ocenia medioznawca Maciej Myśliwiec.
Dołącz do dyskusji: Byli dziennikarze Trójki we wspólnym radiu internetowym? „Ciekawy, ale trudny w realizacji pomysł”
2) Nie dobrze, że takie osoby odchodzą ale przecież mogą zjednoczyć się i oferować swoje talenty w inny sposób, tak jak zwykli ludzie na rynku pracy. Nie ma powodów aby byli świętymi krowami na nieusuwalnych pozycjach.
3) Z tego co wiem, gwiazdy w trójce zarabiały bardzo dobre pieniądze + miały możliwości dorabiania na różne sposoby (do tej pory zastanawiam się jak to możliwe, że puszcza się na antenie piosenki kolegi, który dostaje za to tantiemy albo wydaje płytę i promuje koncerty, których jest się organizatorem i beneficjentem?!?)
4) Trójka popełniła jeden grzech - zabetonowania. Antena była zdominowana przez dinozaury, trochę za mało dopuszczano świeżej krwi, a pani Anna zapowiadana jako "młódka" pracowała w niej 20 lat (!). Czas sprawdzić jak wygląda życie poza kloszem. Można uczyć, szkolić, pracować na zlecenia dla kilku wydawców, pisać, działać. Krótko mówiąc, zobaczymy czy to splątanie było definitywne i czy Trójka da radę bez nich a oni bez Trójki.