„Wprost” z tekstami ukraińskich studentów
„Dzienniki wojenne” to cykl, w którym Wprost.pl publikuje teksty studentów dziennikarstwa ze Lwowa, będących świadectwem wojny widzianej oczami młodego pokolenia Ukraińców.
„Dzienniki wojenne” to wspólna akcja Katedry Dziennikarstwa Lwowskiego Uniwersytetu Narodowego im. Iwana Franki, Wydziału Dziennikarstwa, Informacji i Bibliologii Uniwersytetu Warszawskiego oraz „Wprost”. W jej ramach od poniedziałku Wprost.pl publikuje teksty autorstwa studentów Wydziału Dziennikarstwa lwowskiej uczelni.
W przedsięwzięciu bierze udział dwunastka młodych autorek i autorów – głównie ze Lwowa, ale także z innych ukraińskich miast. Współpraca jest płatna. Środki na realizację projektu ufundowane zostaną przez Fundację Tygodnika „Wprost” w ramach programu wsparcia dla ukraińskich dziennikarzy.
Inicjatorką akcji jest dr hab. Anna Jupowicz-Ginalska z Wydziału Dziennikarstwa, Informacji i Bibliologii UW. „Ta akcja to nie tylko kolejny sposób na dotarcie głosu Ukrainy do polskiej, i nie tylko, społeczności. Jej unikatowość polega na tym, że o swoim kraju, o swojej sytuacji, mówią ludzie młodzi, w dodatku adepci dziennikarstwa, a więc osoby, które – gdyby nie ta okrutna, brutalna wojna – w pewnej przyszłości miałyby wpływ na kształt ukraińskich mediów i opinii publicznej. Jak się jednak okazuje, swoje szlify zawodowe zdobywają dużo wcześniej, w trybie przyśpieszonym, bolesnym, w tragicznych i strasznych okolicznościach. Przygotowane przez nich materiały są osobiste, wyjątkowe i autentyczne: jednocześnie stanowią dojmując dowód na to, jak wielkim złem jest wojna” – powiedziała Jupowicz-Ginalska.
Dr Natalia Wójtowicz, zastępczyni kierownika Katedry Dziennikarstwa Lwowskiego Uniwersytetu Narodowego im. Iwana Franki, dziennikarka i trener mediów mówi: „Dla moich studentów niezwykle ważne jest dzisiaj to, w sytuacji, gdy Rosja nie tylko nas zaatakowała militarnie, ale również kolportuje fake newsy, by ludzie dostawali prawdziwe, sprawdzone informacje właśnie z Ukrainy. Jestem ze Lwowa, Jaworów, który ostatnio zaatakowano z powietrza, leży bardzo blisko Polski. Wybuch było czuć także po stronie polskiej. Tamtej nocy, gdy ukrywałam się w schronie, zrozumiałam, jak blisko jest ta wojna. Polacy też już to wiedzą… Teraz Europa i świat muszą to zrozumieć”.
„Ani chwili nie zastanawialiśmy się, czy podjąć współpracę z ukraińskimi studentami. To nie tylko szansa dla nich, żeby udokumentować świadectwo zbrodni Putina i sprawdzić się w ogólnopolskim medium, ale też szansa dla polskich czytelników, żeby uzyskać relacje z pierwszej ręki” – tłumaczył Szymon Krawiec, redaktor zarządzający „Wprost”.
Dołącz do dyskusji: „Wprost” z tekstami ukraińskich studentów