Dawid Kubacki drugi na Turnieju Czterech Skoczni, Jak wyglądały kulisy studia?
Dawid Kubacki zajął drugie miejsce na tegorocznym Turnieju Czterech Skoczni. Impreza była tak dużym wydarzeniem, że TVN nadawał studio antenowe towarzyszące zawodom nie z Warszawy, ale z poszczególnych skoczni. Korzystał z niego też Eurosport. - By takie wydarzenie mogło się odbyć potrzeba około 50 osób - mówi Wirtualnemedia.pl Paweł Kuwik, producent i prezenter Eurosportu.
Prawa do pokazywania Turnieju Czterech Skoczni są częścią praw do konkursów Pucharu Świata w skokach narciarskich. W Polsce posiada je TVN Warner Bros. Discovery. Medialna grupa zawody w skokach mężczyzn transmituje w TVN i Eurosporcie 1. Zwykle towarzyszą im studia wirtualne w obu kanałach, a z terenu skoczni nadawane są jedynie relacje reporterskie. Inaczej jest w przypadku TCS, gdy dla TVN zbudowano studio pod skocznią.
Studio TVN przy konkursach prowadzą Sebastian Szczęsny i Damian Michałowski, a towarzyszą im eksperci: Jakub Kot i Magda Pałasz. Z tego samego studia przy kwalifikacjach korzystał też Eurosport - tam gospodarzem był Paweł Kuwik. Z kolei przy konkursach w Eurosporcie 1 emitowane jest studio z Warszawy, które prowadzi Michał Korościel, również rozmawiający z ekspertami.
- W Warszawie dzielimy się studiami i anteną, na miejscu jest współpraca. TVN ma studio tylko przy konkursach, a Eurosport korzysta z niego przy kwalifikacjach. Z tego studia zapowiadane były czasami też inne zawody, np. Tour de Ski - mówi Paweł Kuwik.
Łącznie przy realizacji transmisji ze skoczni pracuje ok. 20 osób. - To m.in. dźwiękowcy, realizatorzy wizji, operatorzy, nasi eksperci - wszyscy oni składają się na to, byśmy mogli odnieść sukces jakościowy i sukces pod względem oglądalności. Oprócz osób tutaj, pracują dwie reżyserki w Warszawie. By tak duże wydarzenie z perspektywy widza mogło się odbyć potrzeba około 50 osób - mówi Kuwik.
Poza studiem TVN Warner Bros. Discovery posiada stolik w tzw. mix zonie. To tam Kacper Merk rozmawia m.in. ze skoczkami czy z dziennikarzem Skijumping.pl Dominikiem Formelą. Swoją mix zonę ma też międzynarodowy Eurosport. Tam gospodarzem jest wybitny niemiecki skoczek Martin Schmitt. - Przygotowuje on zapowiedzi po angielsku dla pozostałych wersji językach kanału Eurosport - mówi Paweł Kuwik.
- Poza tym są też wejścia reporterskie czy przygotowywane raporty dla TVN24. Dodatkowo Sebastian Szczęsny i Damian Michałowski przygotowują specjalne kroniki dla magazynu „Dzień dobry TVN” - mówi Paweł Kuwik.
Do realizacji transmisji z wyjazdowych studiów w kanałach TVN Warner Bros. Discovery służy wóz satelitarny nadawcy. Pozwala on na realizację programu na żywo na pięć kamer. Wykorzystywany jest też do np. do obsługi dużych konferencji czy wyjazdowych wydań audycji typu „Dzień dobry TVN”. Jego obsługa to co najmniej pięć osób, w tym inżynierowie, realizator wizji oraz realizator dźwięku.
Wozy telewizyjne w Innsbrucku stały bardzo wysoko na skoczni Bergisel, a studia były na dole. W związku z tym ekipa TVN musiała ciągnąc nawet 300 merów przewodów. Do reporterskich wejść na żywo, w tym realizacji rozmów Kacpra Merka w mix zonie, wykorzystywany był nie wóz, ale przenośny zestaw do łączności przez internet LiveEU.
W 2019 r. TVN Warner Bros. Discovery podczas Turnieju Czterech Skoczni wykorzystywał duży wóz satelitarny, pozwalający na obsługę na kilkunastu kamer. Stacja odpowiadała jednak wtedy za realizację transmisji z samych zawodów, czyli była tzw. host broadcasterem. Tę rolę podczas tegorocznego TCS pełni austriacka telewizja publiczna ORF (poniżej ramię kamerowe tego nadawcy). Z kolei np. w Polsce za realizację zawodów w Wiśle czy Zakopanem odpowiada Telewizja Polska.
- Pokazywanie skoków to piękna przygoda. Najważniejsze jest, że po czasie pandemii w tym sezonie ponownie są kibice. W Garmisch-Partenkirchen i Obserstdorfie było ich po 25 tys. Inaczej pracuje się w takich okolicznościach. Mamy też okazję rozmawiać z ekspertami pracującymi dla innych stacji jak Andreas Goldberger czy Sven Hannavald. To jest jedna wielka rodzina - mówi Kuwik. Hannavald był ekspertem w studiu niemieckiej telewizji publicznej ARD1, która zlokalizowano tuż obok studia TVN i Eurosportu.
Turniej Czterech Skoczni - zawody w Bischofshofen
Konkursy TCS odbywają się na czterech różnych skoczniach, co oznacza, że po każdych zawodach ekipa musiała pakować cały sprzęt do samochodów i ruszać dalej. Najtrudniej było pod koniec imprezy (Innsbruck i Bischofshofen), gdy transmisje realizowane były codziennie - nie była dnia przerwy między konkursem a kwalifikacjami. W 2019 r. gdy wykorzystywano duży wóz TVN w czasie śnieżycy pomóc mu wjechać pod skocznię musiała straż pożarna.
Drugie miejsce w klasyfikacji generalnej tegorocznego Turnieju Czterech Skoczni zajął Dawid Kubacki, który podczas konkursu w Bischofshofen stanął na najniższym stopniu podium.
Z danych Nielsena pierwsze sześć konkursów obecnego sezonu PŚ w skokach narciarskich na antenie TVN oglądało średnio 1,47 mln osób. Dziewięć transmisji pokazanych w Eurosporcie 1 miało 622 tys. oglądających, a dwa konkursy nadane w TVP1 i TVP Sport śledziło odpowiednio 1,75 mln i 501 tys. widzów. W tym roku jednak polscy skoczkowie są w wiele lepszej formie, co sprawiło, że konkursy TCS gromadzą więcej widzów niż rok temu.
Dołącz do dyskusji: Dawid Kubacki drugi na Turnieju Czterech Skoczni, Jak wyglądały kulisy studia?