Transmisje w jakości 4K nie wymagają już korzystania z wozów transmisyjnych. Przyszłością streamingu są technologie 360 stopni i wirtualnej rzeczywistości
Możliwe są już transmisje wideo na żywo w jakości 4K z wykorzystaniem niewielkich gabarytowo urządzeń pozwalających nie tylko na przesyłanie, lecz także realizację materiału w czasie rzeczywistym. Przyszłością streamingu ma być jednak strumieniowe przesyłanie materiałów w technologii 360 stopni i w wirtualnej rzeczywistości. Telewizyjne relacje na żywo, które jeszcze do niedawna wymagały wozów transmisyjnych, dziś można wykonać, korzystając z urządzeń przypominających gabarytowo jednostkę centralną komputera.
Rynek transmisji wideo rozwija się bardzo dynamicznie, a prezentowanych jest coraz więcej innowacyjnych urządzeń. Niedawno zaprezentowany nadajnik Aeon TX jako pierwszy na świecie bezprzewodowo przesyła obraz w jakości 4K. Sygnał można już przesyłać bezprzewodowo bezpośrednio z kamery. Nowy model JVC HC900 stworzono z myślą o przesyłaniu obrazu na żywo za pośrednictwem łączności internetowej. Zastosowanie nowego silnika pozwala przesyłać dane z prędkością nawet 20 Mb/s.
Do prowadzenia relacji telewizyjnej nawet w jakości 4K nie jest potrzebny już wóz transmisyjny. Wystarczy specjalna walizka wielkości komputera, by relacjonować np. wydarzenia sportowe z kilku kamer i z wykorzystaniem tak wymagających efektów, jak slow motion. Streamstar Case 710 to jeden z najbardziej zaawansowanych, mobilnych systemów transmisji, który może zastąpić wóz transmisyjny. Obsługuje sześć kamer z możliwością emisji powtórek i technologii slow motion. Cena urządzenia to około 100 tys. zł, przez co jest on dostępne raczej dla większych firm produkcyjnych.
– Nowy rodzaj transmisji odbywa się poprzez zdalny system zarządzania streamem, który jest przekazywany z punktu A do punktu B. W dzisiejszych czasach nie potrzebujemy już wyjeżdżać dużym wozem do tego, aby móc zrobić realizację live z meczu, wydarzenia czy koncertu. Wszystko odbywa się za pomocą połączenia internetowego poprzez tunel VPN. Jest on przystosowany do rodzaju kamery, którą bezpośrednio zarządzamy z punktu realizacji – mówi Łukasz Bem z Bemix Media.
Producenci rozwiązań do streamingu idą jednak o krok dalej i w planach mają rozszerzenie spektrum działania o niezwykle rozwojową technologię wirtualnej rzeczywistości. Jeszcze w tym roku za sprawą izraelskiej firmy Mantis Vision mają być przeprowadzone pierwsze transmisje z wielkich koncertów i wydarzeń sportowych w technologii VR, bezpośrednio do gogli wirtualnej rzeczywistości.
W mniejszej skali przesyłanie strumieniowe treści wideo w formacie 360 stopni i rzeczywistości wirtualnej jest już możliwe, m.in. za sprawą platformy Wowza Streaming Cloud, dzięki której wystarczy podłączyć źródło transmisji (np. smartfon), by móc relacjonować online. Technologia VR Stream z kolei pozwala przesyłać strumień wideo z komputera do urządzenia mobilnego przez lokalne Wi-Fi i przekształca go w tryb rzeczywistości wirtualnej. Pozwala to odtwarzać praktycznie każdą zawartość komputera na urządzeniu mobilnym, bez konieczności kupowania gogli VR.
– Technologia VR w niedługim czasie wejdzie w nasz świat. Trwają już prace nad wykonywaniem transmisji VR-owych, a nawet spotkań VR-owych, za pomocą awatarów. Możemy założyć sobie profil awatarowy i spotykać się w stworzonym świecie VR – mówi przedstawiciel Bemix Media.
Streaming wideo będzie w najbliższych latach notował dynamiczny rozwój – wynika z badań PR Newswire. Globalna wartość rynku oprogramowania do strumieniowej transmisji wideo w latach 2017–2022 wzrośnie ponaddwukrotnie. W 2022 r. wartość tego rynku ma osiągnąć 7,5 mld dol. przy średniorocznym wzroście na poziomie 18,2 proc.
Dołącz do dyskusji: Transmisje w jakości 4K nie wymagają już korzystania z wozów transmisyjnych. Przyszłością streamingu są technologie 360 stopni i wirtualnej rzeczywistości