Tinder stworzył swój pierwszy interaktywny serial „Swipe Night”. Właściciel aplikacji planuje dalsze inwestycje w wideo

Match Group jest operatorem kilku internetowych platform randkowych, wśród których są Tinder, OkCupid, PlentyOfFish i Match.com.

W sierpniu br. w Meksyku zakończyły się zdjęcia do pierwszego serialu fabularnego „Swipe Night” nakręconego na zlecenie Match Group.

Serial pojawi się 6 października br.  w aplikacji randkowej Tinder. Będzie się składać z kilkunastu pięciominutowych odcinków, które co tydzień będą pojawiać się na platformie. Seria ma być osadzona w postapokaliptycznej przyszłości, ale szczegółowa fabuła nie została jeszcze ujawniona.

Wiadomo tylko, że w kluczowych momentach to użytkownicy mieliby decydować o losach bohaterów - albo przesuwając palcem w lewo, albo w prawo.

Na podstawie tych decyzji, Tinder będzie podsuwał użytkownikom profile osób, które wybrały podobnie. Dzięki temu obce sobie osoby będą w stanie łatwiej nawiązać rozmowę.

Pomysł na serial „Swipe Night” zrodził się pod wpływem analizy danych Tindera. Raport wykazał, że połowa użytkowników aplikacji to tzw. generacja Z (osoby w wieku 18-25), której zależy na dużej interaktywności. - Siedem lat temu Tinder zrewolucjonizował swypowanie. Teraz jesteśmy dumni z tego, że podnosimy wyżej poprzeczkę innowacji, interaktywności i immersji. Zamierzamy podejmować kolejne eksperymenty w naszej aplikacji - powiedział Elie Seidman, CEO Tindera.

Match Group  w nadchodzącym czasie firma zamierza zainwestować większe środki w produkcję własnych treści wideo.

W I kwartale 2019 roku firma Match Group zwiększyła przychody o 14 procent, a zysk netto przekroczył kwotę 123 mln dol. Kwartalnie liczba użytkowników Tindera wzrosła o 384 tysiące, obecnie z platformy korzysta 4,7 mln internautów na świecie.