Sheryl Crow prawie wyrzuciła największy hit
Sheryl Crow przyznała, że jej popularna piosenka, "All I Wanna Do", nie wydawała jej się z początku potencjalnym przebojem.
Amerykanka, która ma na koncie dziewięć nagród Grammy, przez długi czas zastanawiała się, czy w ogóle umieszczać utwór na debiutanckiej płycie "Tuesday Night Music Club". Tymczasem okazało się, że singel "All I Wanna Do" podbił listy przebojów na całym świecie.
- Nie byłabym tu, gdzie jestem dziś, gdyby nie ta piosenka - tłumaczy Crow. - Ona otworzyła mi wiele drzwi, choć wcześniej też wydałam kilka singli. Wydaje mi się, że stała się tak popularna dlatego, że łączyła w sobie rock, country i pop, a tego nie zrobiła przede mną żadna inna wokalistka. Warto wspomnieć, że ta kompozycja mogła w ogóle nie trafić na płytę. Była na czarnej liście utworów do wyrzucenia. Później okazało się jednak, że ludziom naprawdę się spodobała. Z początku nie rozumiałam, dlaczego, ale dzisiaj już wiem: jest naprawdę dynamiczna, chwytliwa i typowo radiowa.
20 lipca, ukazała się nowa płyta Sheryl Crow, "100 Miles from Memphis".
Dołącz do dyskusji: Sheryl Crow prawie wyrzuciła największy hit