Santander pyta o pochodzenie wpłacanych pieniędzy

Jeden z użytkowników Twittera pochwalił się zdjęciem, na którym wpłatomat Santander Bank poprosił go o źródło pochodzenia wpłacanej gotówki (do wyboru m.in. oszczędności, spadek czy wynagrodzenie za pracę). „Hej @SantanderBankPL nie mogę tutaj znaleźć opcji »Chuj was to obchodzi« - co robię źle, gdzie ją znajdę?” - spytał niejaki Adrian.

Hej @SantanderBankPL nie mogę tutaj znaleźć opcji "Chuj was to obchodzi" - co robię źle, gdzie ją znajdę? pic.twitter.com/jlLjzXT3vr

— Adrian (@wpisztutajnic) December 18, 2022

Nie zważając na mało kulturalny sposób zadania pytania, z odpowiedzią pospieszył Santander Bank, który zaznaczył, że obowiązek pytania klientów „przy wpłacie wysokich kwot” nakłada ustawa o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu. „W placówkach Santander Bank Polska robi to doradca, natomiast we wpłatomatach wyświetla się ekran z opcjami do wyboru. W przypadku, gdy klient nie określi źródła pochodzenia pieniędzy, bank nie może przyjąć wpłaty” - dodał bank.

Ustawa o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu nakłada na banki wiele obowiązków, https://t.co/qk00A6OcDP. badanie źródła pochodzenia wpłacanych do banku środków. Z niej wynika konieczność pytania o to klientów przy wpłacie wysokich kwot. [1/3]

— Santander Bank Polska (@SantanderBankPL) December 20, 2022

Latem eksperci ds. cyberbezpieczeństwa CSIRT NASK ostrzegali przed kampanią phishingową z użyciem wiadomości SMS, w których internetowi oszuści podszywają się pod Santander Bank, by wyłudzać dane uwierzytelniające.