Rząd zmniejsza od maja składkę do OFE z 7,3 proc. do 2,3 proc.

Przewiduje ona obniżenie części składki emerytalnej przekazywanej do otwartych funduszy emerytalnych (OFE) do 2,3% płacy brutto w tym roku z obecnych 7,3%; docelowo, od 2017 roku, ma ona wynieść 3,5% płacy, czyli tyle, ile planowano w pierwotnej wersji propozycji, a nie ok. 5,0%, jak proponował ostatnio szef doradców premiera Michał Boni.

"Rząd chce, aby już od 1 maja 2011 r. do OFE trafiało 2,3% składki emerytalnej ubezpieczonego, a nie jak obecnie 7,3%. Pozostałe 5% zostanie umieszczone w ZUS-ie na specjalnym indywidualnym subkoncie. Środki te będą waloryzowane (rocznie lub kwartalnie – dla tych którzy nabyli uprawnienia w trakcie roku) o wskaźnik wzrostu gospodarczego z ostatnich 5 lat i inflacji" - czytamy w komunikacie Centrum Informacyjnego Rządu (CIR).

"W kolejnych latach wpłata na indywidualne konto w ZUS zmniejszałaby się do 3,8% w 2017 r., a wpłata do OFE rosłaby do 3,5%" - czytamy dalej.

CIT podało też, że korekta systemu emerytalnego do roku 2020 powinna zmniejszyć potrzeby pożyczkowe państwa o 190 mld zł.

W przyjętym przez rząd projekcie rozstrzygnięto także m.in. kwestię dziedziczenia środków zgromadzonych na subkoncie w ZUS-ie - będzie je można dziedziczyć na takich samych zasadach, jakie obecnie obowiązują w OFE.

"Spadkobierca (współmałżonek lub inna osoba uprawniona do dziedziczenia) otrzyma 50% pieniędzy w gotówce po śmierci spadkodawcy, pozostałe 50% zostanie włączone do jego subkonta. Wypłata tych środków będzie możliwa po przejściu spadkobiercy na emeryturę" - napisało CIR.

Rząd zdecydował też, że już od początku (tj. od 2012 r.) będzie obowiązywać 4-proc. limit inwestycji w tzw. indywidualne konta zabezpieczenia emerytalnego (w OFE lub w innych instytucjach finansowych). Początkowo rząd chciał, aby od podstawy opodatkowania można było z tego tytułu odpisać 2% rocznych dochodów, a limit miał rosnąć stopniowo do 4%.

"W nowelizowanych przepisach przewidziano stopniowe zwiększanie limitu lokat aktywów OFE w akcje – do 2020 r. limit ten osiągnie 62%. W kolejnych latach limit ten będzie mógł dojść do 90%. W 2011 r. ustalono go na poziomie 42,5%" - czytamy też w komunikacie. Obecnie limit ten wynosi 40%.

Zgodnie z zapowiedziami, akwizycja na rynku pierwotnym i wtórnym prowadzona przez powszechne towarzystwa emerytalne będzie całkowicie zakazana. Prowizja pobierana przez OFE pozostanie na poziomie 3,5%.