SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Rada Mediów Narodowych żąda danych o zarobkach i zwolnieniach. Pisma do TVP i Polskiego Radia

Rada Mediów Naroowych, której decyzje są ignorowane przez sądy, rząd i likwidatorów mediów publicznych, we wtorek wystosowała szereg wystąpień. Do ich treści dotarł portal Wirtualnemedia.pl. RMN żąda m.n. informacji o pracownikach, zarobkach i zwolnieniach w TVP, Polskim Radiu, rozgłośniach regionalnych i PAP. 

Przewodniczący Rady Mediów Narodowych Krzysztof Czabański w Sejmie Przewodniczący Rady Mediów Narodowych Krzysztof Czabański w Sejmie

Podczas wtorkowego posiedzenia wywodzący się z Lewicy członek Rady Mediów Narodowych Robert Kwiatkowski zaproponował przyjęcie uchwały, która wezwałaby Krajową Radę Radiofonii i Telewizji do przekazania środków z abonamentu radiowo-telewizyjnego wszystkim nadawcom publicznym. Uchwałę poparł reprezentujący Lewicę Marek Rutka. Przeciwko zagłosowali związani z Prawem i Sprawiedliwością: przewodniczący Krzysztof Czabański, Joanna Lichocka i Piotr Babinetz. Tym samym nie umieszczono uchwały w porządku obrad.

- Rada Mediów Narodowych zwraca się do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o uchylenie uchwały KRRiT, zgodnie z którą środki abonamentowe zamiast do mediów publicznych wpłacane są do depozytu sądowego. Likwidatorzy wszystkich spółek medialnych należących do Skarbu Państwa zostali wpisani do Krajowego Rejestru Sądowego i nie ma żadnych powodów, dla których środki zebrane od abonentów nie wpływają na konta mediów publicznych. Taka bezprawna praktyka grozi zachwianiem płynności i negatywnie wpływa na pracę mediów publicznych, co budzi nasz uzasadniony sprzeciw - można przeczytać w projekcie uchwały. KRRiT jak dotąd przekazała środki abonamentowe tylko dwóm rozgłośniom regionalnym. Nie tylko wpisano likwidatorów do KRS, ale wyczerpała się droga odwoławcza od tej decyzji.

„Mam wrażenie, że Rada musi przypominać o swoim istnieniu”

Choć faktyczną władzę w mediach publicznych mają likwidatorzy wskazani przez obecną władzę, Rada Mediów Narodowych nie rezygnuje z pracy. 26 grudnia wyznaczyła na nowego prezesa Telewizji Polskiej Michała Adamczyka. Kilka tygodni później wybrała na członka zarządu Tomasza Owsińskiego, który zastąpił w 2023 roku Samuela Pereirę na stanowisku szefa portalu tvp.info. Zmiany nie zostały wpisane do KRS. W lutym wybrano też członków rad nadzorczych Polskiego Radia, Radia Olsztyn i Radia PiK. Pod koniec marca powołano Jolantę Kuligowską-Roszak w skład rady nadzorczej Radia Szczecin. Do niedawna była ona prezesem Radia Pomorza i Kujaw.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

Teraz RMN wystąpiła o szereg informacji i będzie mogła analizować statystyki. – Mam wrażenie, że Rada musi po prostu przypominać o swoim istnieniu. Przypominajki, że żyjemy. Posłanka Lichocka mi wytknęła, że jestem jedynym, który mówi, że powinna być zlikwidowana. Poseł Kwiatkowski włączył się, że tak nie uważa. Jestem więc sam w tym oczekiwaniu i podtrzymuję to – relacjonuje w rozmowie z Wirtualnemedia.pl członek RMN Marek Rutka.

Szereg wystąpień RMN

Rada Mediów Narodowych wystosowała wystąpienie do jednostek publicznej radiofonii i telewizji oraz Polskiej Agencji Prasowej w sprawie udzielenia informacji o ruchach kadrowych i średnim wynagrodzeniu za pracę w okresie od 19 grudnia 2023 roku do 23 kwietnia 2024 roku. RMN chce poznać liczbę osób na etatach 19 grudnia i 23 kwietnia. Radę interesuje też liczba osób, z którymi rozwiązano umowę o pracę wraz z wyszczególnieniem trybu, w którym się z nimi pożegnano. RMN oczekuje też informacji o liczbie nowych pracowników, liczbie pracowników podlegających szczególnej ochronie, z którymi się pożegnano, liczbie osób na stanowiskach kierowniczych 19 grudnia i 23 kwietnia, zwolnieniach grupowych, średnim wynagrodzeniu za pracę na stanowiskach kierowniczych. RMN oczekuje na dane do 7 maja.

Tyle samo czasu RMN dała spółkom mediów publicznych na przesłanie informacji o kosztach poniesionych na zewnętrzną obsługę prawną od 19 grudnia do 23 kwietnia. Rada chce wyszczególnienia kancelarii, z którymi były zawarte umowy, określenia stawki godzinowej lub ryczałtu wynagrodzenia, wskazania kwot wypłaconych kancelariom, wskazania terminów obowiązywania umów, informacji na jakiej podstawie zostały zawarte umowy (czy umowy z kancelariami zostały zawarte zgodnie z ustawą Prawo zamówień publicznych).

Pismo do marszałka Szymona Hołowni

Kolejne wystąpienie jest adresowane do marszałka Sejmu Szymona Hołowni. Dotyczy nieobsadzania przez Koalicję Obywatelską wakatów w radach programowych w mediach publicznych. Jeden powstał po śmierci byłej posłanki Iwony Śledzińskiej-Katarasińśkiej. RMN informuje też o rezygnacji niektórych członków rad programowych wskazanych przez KO.

- Klub Parlamentarny Koalicji Obywatelskiej do tej pory nie przedstawił Radzie Mediów Narodowych żadnych kandydatów, mimo naszych monitów. Braki w składach rad programowych uniemożliwiają wykonywanie ich ustawowych oraz statutowych obowiązków. Jest to szczególnie istotne z uwagi na terminy realizacji przez jednostki publicznej radiofoniii telewizji obowiązków sprawozdawczych i opiniodawczych. Rada Mediów Narodowych zwraca się zatem do Pana Marszałka o wpłynięcie na Klub Parlamentarny Koalicji Obywatelskiej, żeby zgłosił swoich przedstawicieli do rad programowych lub o wskazanie innego ugrupowania parlamentarnego, które będzie miało możliwość przedstawienia kandydatów na nieobsadzone miejsca w tych organach - napisała RMN.

Skarga na likwidatora

Ostatnie wystąpienie jest skierowane do ministra kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomieja Sienkiewicza. Dotyczy działań likwidatora Radia PiK. - Cezary Wojtczak - Pański przedstawiciel w Spółce Polskie Radio - Regionalna Rozgłośnia w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw" Spółka Akcyjna - uniemożliwia Radzie Nadzorczej, w składzie ukształtowanym uchwałami Rady Mediów Narodowych nr 57/2024, 58/2024 i 59/2024, wykonywanie swoich kompetencji. Zaniechał on złożenia wniosku o wpisanie Członków Rady Nadzorczej do Rejestru Przedsiębiorców oraz uniemożliwił odbycie pierwszego posiedzenia tego organu w siedzibie Spółki. Jak wynika z korespondencji skierowanej do Macieja Koziołockiego - Przewodniczącego Rady Nadzorczej poprzedniej kadencji - Pański przedstawiciel uzależnia uznanie Rady Nadzorczej od ujawnienia jej Członków w Rejestrze Przedsiębiorców. Ignoruje zatem fakt, że taki wpis ma wyłącznie charakter deklaratoryjny – czytamy  wystąpieniu RMN.

Instytucja kierowana przez Czabańskiego wzywa ministra Sienkiewicza do wpłynięcia na likwidatora. - Działania Pańskiego przedstawiciela powodują, że Rada Nadzorcza ma ograniczone możliwości do wykonywania swoich ustawowych oraz statutowych kompetencji. Może to doprowadzić do sparaliżowania działalności Radia PiK, zwłaszcza w obszarze, w którym wymagane jest uzyskiwanie zgód korporacyjnych. W konsekwencji może to spowodować wystąpienie szkód w majątku Spółki. Rada Mediów Narodowych zwraca się do Pana o podjęcie jak najszybszych działań, które zapewnią Radzie Nadzorczej możliwość wykonywania swoich kompetencji - napisała RMN.

Przed miesiącem Rada Mediów Narodowych przyjęła informację o swojej działalności w 2023 roku. Organ kosztował 1,37 mln zł, czyli o 41,5 proc. więcej niż w 2022 roku.

Dołącz do dyskusji: Rada Mediów Narodowych żąda danych o zarobkach i zwolnieniach. Pisma do TVP i Polskiego Radia

19 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Jan
Kolejny Napoleon z Tworek
odpowiedź
User
Janka
Wreszcie ktoś ma odwagę stawić czoła MO i esbecji Sienkiewicza.
odpowiedź
User
Ika
Jak ja nienawidzę pisuarów.Po tych 8 latach pogardy i biedy.Idzcie już w cholerę .
odpowiedź