SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

„Nie płacę za pałace” - kampania przeciw opłacie reprograficznej i ZAiKS-owi (wideo)

Producenci sprzętu elektronicznego rozpoczęli kampanię „Nie płacę za pałace”. Protestują przeciwko rozszerzeniu opłaty reprograficznej i zbyt wysokim dochodom ZAiKS-u. - Dotrzemy do szerokiego grona Polaków - zapewnia Wirtualnemedia.pl Michał Kanownik, koordynator akcji.

Kampania jest reakcją na dwa wydarzenia. Pierwsze to inicjatywa Związku Autorów i Kompozytorów Scenicznych (ZAiKS) zmierzająca do objęcia opłatą reprograficzną nowej kategorii urządzeń elektronicznych, między innymi smartfonów i tabletów (więcej informacji tutaj). Drugie to spór pomiędzy fryzjerem Marcinem Węgrzynowskim, od którego ZAiKS zażądał opłaty za wykorzystywany w zakładzie fryzjerskim odbiornik radiowy nadający muzykę. Spór ostatecznie trafił do sądu, który przyznał rację Węgrzynowskiemu (zobacz szczegóły).

Organizatorem kampanii jest Związek Importerów i Producentów Sprzętu Elektrycznego i Elektronicznego (ZIPSEE). Jego przedstawiciele nie ukrywają, że akcja jest wymierzona przede wszystkim w ZAiKS. - Na koniec 2013 roku ZAiKS miał na koncie ponad miliard złotych, których nie potrafił rozdysponować artystom - podkreśla w komunikacie Michał Kanownik, dyrektor ZIPSEE i współkoordynator inicjatywy „Nie płacę za pałace”. - Jednocześnie organizacja ta żąda nałożenia kolejnych opłat, tym razem na dekodery, aparaty, tablety i smartfony. Dodam, że według analizy mediów społecznościowych przeprowadzonej przez Instytut Monitorowania Mediów 93 proc. wpisów w social mediach na temat opłaty reprograficznej ma wydźwięk negatywny, a więc ludzie wyraźnie jej się sprzeciwiają - zaznacza Kanownik.

Twarzą kampanii jest Węgrzynowski, który zwraca uwagę na to, że nie chodzi w niej wyłącznie o planowane rozszerzenie opłaty reprograficznej. - Włączyłem się w akcję „Nie płacę za pałace” dla zasad - wyjaśnia. - Jestem uczciwym człowiekiem i przedsiębiorcą i tego samego oczekuję od ZAiKS-u. Chodzi tu nie tylko o smartfony i tablety, ale również o drobnych przedsiębiorców - fryzjerów, kosmetyczki, szewców, stomatologów, którzy obciążani są absurdalnymi opłatami na rzecz ZAiKS za włączone radia w zakładach usługowych - wylicza.

W ramach kampanii „Nie płacę za pałace” została uruchomiona strona internetowa, na której umieszczono petycję domagającą się zmian zasad funkcjonowania ZAiKS-u i większej transparentności w kwestii finansów tej organizacji. Petycję może podpisać każdy chętny, a następnie wysłać ją elektronicznie do organizatorów akcji.

W rozmowie z Wirtualnemedia.pl Michał Kanownik zaznacza, że po zebraniu stosownej liczby podpisów petycja zostanie przekazana kilku adresatom - premierowi RP, ministrowi kultury i dziedzictwa narodowego, a także posłom i senatorom. - Termin, w którym wyślemy naszą petycję, zostanie ustalony mniej więcej po tygodniu składania podpisów - wyjaśnia szef ZIPSEE. - Musimy się zorientować, w jakim tempie będzie przybywało osób wspierających naszą inicjatywę. Nie ma jednak żadnej granicznej liczby podpisów, która miałaby warunkować przesłanie petycji. Dokument będzie miał nie tylko formę elektroniczną. Zostanie też wydrukowany i będzie dostępny w wielu miejscach w kraju – w sklepach oraz zakładach usługowych. Poza tym nie wykluczamy innych działań informujących o naszej akcji, także w mediach. Sądzę, że dotrzemy z naszym przekazem do szerokiej rzeszy Polaków - zapowiada Kanownik.

W petycji jest mowa między innymi o zarobkach niektórych pracowników ZAiKS-u sięgających kwoty 10 tys. zł, a także zakupieniu przez tę organizację pałacu w Janowicach za 4,6 mln zł.

Według danych TNS Polska przytaczanych przez organizatorów kampanii „Nie płacę za pałace” 78 proc. Polaków nie słyszało o tym, że w cenę urządzeń służących do kopiowania (na przykład kserokopiarek czy odtwarzaczy MP3) wliczana jest opłata dla takich organizacji jak ZAiKS. ZIPSEE ostrzega także, że rozszerzenie opłaty reprograficznej na inne urządzenia - na przykład smartfony i tablety - może spowodować wzrost rynkowej ceny tego sprzętu nawet o 100 zł za każdy egzemplarz. Obecnie projekt zmian w opłacie reprograficznej znajduje się w fazie konsultacji, które mają się zakończyć pod koniec stycznia lub w lutym br. Od wyników tych konsultacji będzie zależało co dalej stanie się z projektem.

Przedstawiciele ZAiKS-u o rozpoczęciu kampanii „Nie płacę za pałace” dowiedzieli się od Wirtualnemedia.pl. Nie chcieli na gorąco komentować tej inicjatywy, obiecali zająć stanowisko w późniejszym terminie, po zapoznaniu się z celami i treścią akcji.

Dołącz do dyskusji: „Nie płacę za pałace” - kampania przeciw opłacie reprograficznej i ZAiKS-owi (wideo)

11 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
keenzo
Na tą chwilę mając salon fryzjerski to co mam puszczać z radia żeby ZAIKS się nie przyczepił?
0 0
odpowiedź
User
muszkins
Najlepiej jakbyś z tego radia puszczał ciszę. ZAIKS = DZIADOSTWO.
0 0
odpowiedź
User
nov
Fajna praca w takim Zaiksie. Obstawiam ze jedynym warunkiem zatrudnienia jest przynaleznosc do lokalnej szlachty badz okreslonej partii. Tam to musza miec zycie. I po co emigrowac?
0 0
odpowiedź