SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Marcin Antosiewicz w WP będzie prowadził „#dziejesię” w weekendy i koordynował materiały o zagranicy

W redakcji nowego kanału telewizyjnego WP Marcin Antosiewicz, poprzednio związany z Telewizją Polską, będzie prowadził weekendowe wydania programu informacyjnego „#dziejesię” o godz. 18:50 oraz koordynował materiały antenowe dotyczące zagranicy.

Marcin Antosiewicz Marcin Antosiewicz

- W zagranicznej redakcji telewizji WP nie będziemy uciekać od wielkiej polityki, ale nie tylko na niej chcemy się skupiać. Będziemy pokazywać, jak wygląda życie ludzi w rożnych zakątkach świata. Będziemy tłumaczyć procesy społeczne i gospodarcze, które dzieją się wokół nas, i których, świadomie bądź nie, jesteśmy częścią. Będziemy zaglądać do sąsiadów, starając się zrozumieć ich mentalność i wybory, pokażemy ich (pop)kulturę i wydarzenia, które ich inspirują, cieszą, przerażają i zmieniają - zapowiada Antosiewicz. W kanale WP najważniejsze tematy z zagranicy będą relacjonowane w materiałach ekip reporterskich z miejsc wydarzeń.

Marcin Antosiewicz poprzednio przez 12 lat pracował w Telewizji Polskie. Przez ostatnie pięć lat był korespondentem w Niemczech, a wcześniej pełnił taką funkcję w Wielkiej Brytanii oraz był reporterem „Panoramy” TVP2. Na placówce w Niemczech zastąpił go Cezary Gmyz.

Kanał WP zacznie być nadawany 2 grudnia, będzie dostępny m.in. na ósmym multipleksie naziemnej telewizji cyfrowej, na stronie głównej portalu WP i u wybranych operatorów płatnej telewizji. W ramówce stacji oprócz seriali będzie codziennie 2,5 godzin autorskich programów, m.in. dwugodzinne pasmo przed południem, 15-minutowy program informacyjny „#dziejesięnażywo” o 16:45 (prowadzony przez Macieja Orłosia) oraz wieczorne pasmo publicystyczne o 18:50.

Materiały do programów informacyjnych będzie przygotowywał 18-osobowy zespół nowo zatrudnionych dziennikarzy i wydawców współpracujących również z redakcją informacyjną portalu WP. Wydawcami będą m.in. Magdalena Siemiątkowska i Małgorzata Serafin (do wiosny br. pracowały w TVP Info), Grzegorz Łabędziewski i Piotr Różycki.

Portal WP zaczął już emitować na stronie głównej przedpołudniowe pasmo „#dziejesięnażywo”, jego część publicystyczną prowadzą zazwyczaj Kamila Biedrzycka-Osica, Igor Sokołowski i Małgorzata Serafin, a część lifestylową - m.in. Małgorzata Ohme i Aleksandra Szwed.

Prezesem stacji jest Wojciech Pawlak, a dyrektorem programowym - Michał Brański, wiceprezes Wirtualnej Polski ds. strategii.

Dołącz do dyskusji: Marcin Antosiewicz w WP będzie prowadził „#dziejesię” w weekendy i koordynował materiały o zagranicy

7 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Zal
Król jest nagi. Z tej tv płyną same złe sygnały. Antosiewicz będzie koordynował sam siebie. Tam nawet agencji nie ma wykupionych. A telewizję robi 12 osób pracujacych za 40.
0 0
odpowiedź
User
Anita
Machała + telewizja wp = koniec wirtualnej polski. Przeszarżowali państwo.
0 0
odpowiedź
User
Bart
Tak się kończy, gdy o biznesie telewizyjnym marzą ludzie, którzy zarobili kasę w innej branży i chcą powtórzyć sukces TVNu.... ahahaha. To były inne czasy i ludzie z TVP, którzy wiedzieli jak się robi telewizję. Teraz ściągnęli kogo się tylko dało ściągnąć i sądzą, że biorąc stare, znienawidzone i niekompetentne gemby, sukces przyjdzie sam:) Nie, drodzy państwo z WP, sukces nie polega na tym, że zbiera się wszelkie wywalone twarze z innych TV a ludzie będą was gremialnie oglądać, bo kojarzyli perliczy głos reportera z Panoramy i będą oglądać was. Nie będą i sami się o tym przekonacie. Dla mnie to ogromna ulga, że taki Antosiewicz trafił do niszowego kanału i nie będę musiał natrafiać na osobę, której przeciętny widz nie trawi. Te jego niemęskie zachowania, pokrzykiwania tonem jakby mu gardło podcinali, są NIE-DO-ZNIE-SIE-NIA dla normalnego widza telewizji. O Machale napisano już tymczasem tyle, że chyba nie muszę się rozpisywać - trafił reporter do Lisa i osiągnął "sukces" polegający na tym, że czasowe zyski spółki osiągnięto dzięki zatrudnianiu gimbazy za pół darmo (i okrzyknięciu co drugiego managerem co by wiedzieli że za darmochę coś mają, ha ha) i wciskaniu czytelnikom niskiego poziomu przesiąkniętych reklamą tekstów w których roi się od rzekomych "anonimowych informatorów". Machała nic nie osiągnie.
0 0
odpowiedź