"Manipulacje GW sięgnęły bruku"
- "Gazeta Wyborcza" naruszyła fundamenty prawa prasowego, bo niezwróciła się do nas z jakimikolwiek pytaniami, które mogłybyweryfikować jakiekolwiek tezy. "GW próbowała przeprowadzić nagonkępolityczną, brutalny atak na funkcjonowanie prokuratury -powiedział minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro w TVN 24.
Ziobro w ten sposób odniósł się do artykułu zamieszczonego przez"GW", który poruszał kwestie związane ze śmiercią Barbary Blidy. -Artykuł ma charakter manipulacji. Cieszę się z tego, że "GazetaWyborcza" nie ma swojej medialnej pozycji, ze nie jest w stanieskłonić dziennikarzy innych stacji TV do złamania etykidziennikarskiej - powiedział.
Ziobro wyraził opinię, że "prawdopodobnie zapobiegł jeszczewiększej manipulacji sięgającej bruku". - Wykryliśmy prawie 30zmanipulowanych fragmentów w artykuł zamieszczonym w "Gazecie" -powiedział prokurator Jerzy Engelking. - Mówiąc o manipulacji mamna myśli wyrywanie z kontekstu pewnych wypowiedzi, które wypaczającałość sprawy - podkreślił.
Engelking przedstawił "przykładowe manipulacje ťGazetyWyborczejŤ". Wymienił m.in. kwestie terminu sprawy, wycinaniefragmentów wypowiedzi świadków i prokuratorów oraz używanie liczbymnogiej, zamiast pojedynczej, przy wypowiedziach prokuratoraBalasa. - Redaktor piszący ten tekst nie informował czytelnika, wkażdym przypadku, o wycinaniu niektórych fragmentów wypowiedzi -podkreślił prokurator. Zarzucił także "Gazecie", że "w sposóbkategoryczny" formułuje wnioski oparte na "niepotwierdzonychfaktach".
- Manipulacje zręcznie budują cały tekst pod ustalone z górytezy - ocenił Ziobro. - To były wspólne decyzje prokuratorów -podkreślił. - Prokuratorzy obawiali się reakcji medialnej, żezostanie to odebrane jako działanie polityczne. Prokuratorzy muszabyć politycznymi daltonistami, musza być odporni na takie ataki -powiedział.
- Te przesłuchania dowiodły niezasadnych zarzutów stawianychprokuraturze. Zadały cios tym wszystkim, którzy twierdzili , że wsprawie Barbary Blidy były naciski polityczne - podkreśliłZiobro.
Wojciech Czuchnowski z "Gazety Wyborczej" w TVN 24 stwierdził,że "wytoczono (przeciw nam) ciężkie armaty". - Nie był absolutnieżadnych złych intencji z naszej strony. Moim zdaniem każda z tezpostawionych w naszym artykule się broni - stwierdził. - Ministernie wykazał, że prokuratorzy nie działali pod naciskiem - oceniłdziennikarz. Przyznał, że w artykule nie umieszczono wszystkichinformacji z protokołów: - Nie da się przedstawić 200 stron akt wjednym artykule - powiedział. - Nie działamy na żadne zleceniepolityczne - podkreślił.
Dziś w "Gazecie Wyborczej" ukazał się artykuł, dotyczącyokoliczności zatrzymania Barbary Blidy. Według dziennikarzy,prokuratorzy prowadzący sprawę Blidy działali "pod presją", a "datęzatrzymania narzucili im przełożeni". Decyzja ta, według dziennika,nie została podjęta przez nich jednogłośnie.
Dołącz do dyskusji: "Manipulacje GW sięgnęły bruku"