Marcin Celiński kończy współpracę z Halo.Radio. „Rozgłośnia jest dla mnie rozczarowaniem”
Publicysta Marcin Celiński, prowadzący od roku pasmo publicystyczne w internetowej stacji Halo.Radio, zrezygnował z tej współpracy. Jako przyczynę podał rozczarowanie profilem rozgłośni, która miała być z założenia obywatelska, a jego zdaniem nie wywiązuje się z tych zapowiedzi.
Marcin Celiński był w Halo.Radiu od startu rozgłośni w październiku ub.r., prowadząc cotygodniowe podsumowanie bieżących wydarzeń politycznych i społecznych (niedziela, godz. 21.00 – 23.00). W zeszłą niedzielę pożegnał się ze słuchaczami, w poniedziałek zaś opublikował informację, że definitywnie odchodzi z rozgłośni, które (jak przekonuje) nie jest tak obywatelskie, jak miało być według zapowiedzi jego twórcy,Jakuba Wątłego.
- Odwołanie się do obywatelskości w moim rozumieniu oznacza zobowiązanie i odpowiedzialność, postawienie sobie poprzeczki standardów działania dużo powyżej średniej. Oznacza tworzenie społeczności i poszerzanie jej, nieustanny dialog oparty na wzajemnym szacunku. Oznacza działanie w warunkach pełnej transparentności w każdym zakresie. Oznacza ciągłe poszukiwanie tego co łączy, a nie tego co dzieli. Oznacza tworzenie zespołu podmiotowo traktowanych ludzi, skupionych wokół wspólnego celu, a nie negatywnych emocji czy fobii. Oznacza zero tolerancji dla działań i zachowań, które poniżają, deprecjonują ludzi współpracujących z takim medium, także wtedy ( a w zasadzie najbardziej wtedy) kiedy mnie nie dotyczą. Pod tym względem HR jest dla mnie rozczarowaniem - czytamy we wpisie Marcina Celińskiego.
- Decyzję podjąłem po próbach wpływu, bezskutecznym apelowaniu o naprawę - podkreśla publicysta.
Celiński zaznacza, że od pewnego już czasu nosił się z decyzją odejścia. - Z jednej strony byli ci, którzy w medium są najważniejsi - odbiorcy, kontakt z którymi był dla mnie przez ten rok wielkim zaszczytem i przyjemnością. Z drugiej strony były wartości, które wyznaję i ich konflikt z rzeczywistością ukrytą pod szyldem obywatelskości - pisze, dodając, że jest to jego jedyny komentarz do odejścia z Halo.Radia.
Poprosiliśmy Kubę Wątłego o komentarz do słów Marcina Celińskiego. - Niezwykle cenię i szanuję Marcina. Uważam, że jego decyzja dotycząca odejścia z Halo.Radia nie służy sprawie stale ograniczanej wolności mediów, w której jego głos jest fachowym i ważnym. Osobiście ubolewam nad decyzją Marcina, dziękując mu jednocześnie za ważną dla mnie, dotychczasową współpracę. Marcin pozostaje dla mnie osobą w której opinie nadal, tak jak przez ostatnie lata, z uwagą będę się wsłuchiwać, mając nadzieję na to, że czas łączenia sił z ludźmi o jego klasie i potencjale intelektualnym, nadal jest przed nami - powiedział Wątły.
Halo.Radio rozpoczęło nadawanie 1 października 2019 roku, promuje się jako internetowe medium obywatelskie, zostało stworzone przez Kubę Wątłego. Można go słuchać na Facebooku i YouTube stacji, za pośrednictwem strony halo.radio oraz w aplikacji na iOS i Android. Medium utrzymuje się z crowdfundingu - słuchacze wpłacają pieniądze poprzez serwis Patronite.pl lub bezpośrednie wpłaty na konto bankowe stacji.
W lipcu br. do zespołu dołączyli Jan Hartman, Tomasz Jastrun i Gabi Andrychowicz. Pod koniec sierpnia ogłoszono jesienną ramówkę rozgłośni, a w niej kilka kolejnych nowych nazwisk, takich jak Jerzy Bokłażec, Mariusz Rokos i Andrzej Krajewski.
Dołącz do dyskusji: Marcin Celiński kończy współpracę z Halo.Radio. „Rozgłośnia jest dla mnie rozczarowaniem”