KER krytykuje billboardy Showup.tv: nieobyczajne i dyskryminują kobiety

Skarga złożona przez Stowarzyszenie Twoja Sprawa dotyczyła dwóch wersji reklam serwisu Showup.tv. Pierwsza pokazuje dwie kobiety, z których jedna jest wystylizowana na anioła, a druga na diabła, natomiast na drugiej widać kobietę-diablicę i mężczyznę w garniturze. Obie zawierają hasło: Bo wszystkie diablice są twoje po pracy”.

Według Stowarzyszenia taki przekaz uprzedmiotawia wizerunek kobiety, ponieważ sugeruje, że jest ona podporządkowana mężczyźnie, może być czyjąś własnością. Ponadto reklama jest skrajnie niebezpieczna i szkodliwa dla dzieci, ponieważ znajduje się w przestrzeni publicznej, gdzie mogą one ją łatwo zauważyć.

- Naruszeniem art. 2 Kodeksu Etyki Reklamy jest sam fakt kierowania reklam treści pornograficznych do osób nieletnich. Fakt, że po wejściu na stronę showup.tv system prosi o potwierdzenie pełnoletniości, nie ogranicza szkodliwości wyżej wskazanej praktyki reklamowej, gdyż nie stanowi to realnej przeszkody dla małoletnich w zapoznaniu się z treściami pornograficznymi, tym bardziej, że oświadczenie o pełnoletniości złożone przez dziecko nie ma żadnego skutku prawnego - stwierdziła organizacja.

Jednocześnie zaapelowała do Komisji Etyki Reklamy, żeby stwierdziła, że rozpowszechnianie tych billboardów powinno zostać wstrzymane, oraz wyznaczyła reklamodawcy kilkudniowy termin na ich usunięcie z przestrzeni publicznej.

- Chcemy podkreślić, że w czteroletniej działalności naszego Stowarzyszenia, ale również biorąc pod uwagę całą historię branży reklamowej po 1989 roku nie spotkaliśmy jeszcze reklam, które byłyby tak szkodliwe społecznie jak reklama showup.tv, tym bardziej, że rodzice nie są w stanie ochronić się przed kierowaniem do ich dzieci przekazu reklamowego - podkreśliła organizacja.

Czeska firma Satinar, do której należy serwis Showup.tv, nie ustosunkowała się do tych zarzutów.

Komisja Etyki Reklamy orzekła, że billboardy Showup.tv naruszają kodeks branżowy, ponieważ zawierają treści dyskryminujące kobiety. A ponieważ ich odbiorcami są m.in. dzieci, przekraczają też poczucie odpowiedzialności społecznej i dopuszczalne granice obyczajowości.

Miesiąc temu Senat przyjął zmiany w Kodeksie karnym zakazujące reklamowania bez ograniczeń treści pornograficznych (przeczytaj o tym więcej).