Czy warto kupić radioodbiornik DAB+? Ceny zaczynają się od 100 zł

Z opublikowanych jesienią 2021 roku wyników badania TePanelu Instytutu Łączności wynika, że odbiornik pozwalający na słuchanie rozgłośni DAB+ posiada mniej niż 5 proc. Polaków.  W 2022 roku w Polsce sprzedano 950 tys. tunerów obsługujących FM, DAB+ oraz do odbioru internetowego radia. Z danych udostępnionych portalowi Wirtualnemedia.pl przez GfK wynika, że to spadek o 2 proc. w porównaniu do 2021 roku. Jedynie 6,3 proc. stanowiły odbiorniki do cyfrowego radia DAB+. Tym samym cyfrowe radio w tej technologii jest dalej dostępne tylko dla nielicznych.

Z danych Radio Track, do których dotarł portal Wirtualnemedia.pl wynika, że tylko 44 tys. Polaków codziennie słucha radia w systemie DAB+. W 2022 roku dzienna liczba słuchaczy radiowej Jedynki wyniosła w przypadku FM 1,37 mln, drogą internetową 50 tys., przez dekoder telewizji cyfrowej 25 tys., a metodą DAB+ 11 tys. W przypadku Trójki to odpowiednio: 684 tys., 46 tys., 8 tys. i 6 tys., Polskiego Radia 24 104 tys., 45 tys., 3 tys. i 4 tys.

Kolorowy wyświetlacz, ale dźwięk mono

Z danych GfK za 2022 rok wynika, że średnia cena odbiornika DAB+ to 882 zł, a obsługującego także radio internetowe 1291 zł. Najtańszy tuner do cyfrowego radia można było nabyć za 197 zł, a internetowy za 96 zł. Sprawdziliśmy ceny w najpopularniejszych sklepach ze sprzętem elektronicznym.

W Media Expert urządzenie Technisat Techniradio 3 nabędziemy już za 105,59 zł. Taka sama cena obowiązuje w Euro RTV AGD. Obsługuje zakresy DAB+ i FM i posiada wbudowany budzik. Minusem jest głośnik mono i niewielki wyświetlacz. Sprzęt można podłączyć zarówno do sieci energetycznej, jak i korzystać z niego na baterie.

Wystarczy wydać 169 zł i możemy zyskać Radio Gogen DAB 500 BTC, który posiada już większy i kolorowy wyświetlacz. Za pośrednictwem takiego możliwe jest odtwarzanie przekazów towarzyszących stacjom DAB+. To na przykład ich logotypy czy okładki płyt aktualnie emitowanych utworów. W MediaMarkt za 127,97 zł kupimy Radio OK ORD 111BT-B, które pozwala zaprogramować 10 stacji DAB+ i 10 FM. Obsługujący bluetooth tuner Sharp Tokyo DR-P420 kosztuje w Euro RTV AGD 169 zł. Za modele uznanych producentów na rynku elektronicznym trzeba już płacić więcej. Tak jest w przypadku modelu Sony XDR-S41D Biały (399 zł w MediaMarkt).

Sprzęty stereo przeważnie od 500 zł

Nieco droższe są tunery z głośnikami stereo. Za większość tego typu urządzeń trzeba zapłacić przynajmniej blisko 500 zł. Na przykład za 499 zł w Media Expert nabędziemy Sharp DR-I470, który obsługuje DAB+, FM i pozwala na słuchanie tysięcy stacji internetowych. 619 zł w Euro RTV AGD kosztuje Ferguson Regent i351S z pilotem, 2,4-calowym ekranem LCD oraz możliwością korzystania z radia internetowego i serwisu streamingowego Spotify. W MediaMarkt trzeba za urządzenie zapłacić 649 zł.

Jeśli możemy wydać więcej, to w MediaMarkt za 1049 zł kupimy Ferguson Regent i450s. Producent informuje, że poza FM i DAB+, możliwe jest słuchanie 40 tys. stacji internetowych. Muzykę można dzięki portowi USB odtwarzać także za pośrednictwem pendrive'a. Bluetooth umożliwia z kolei przesyłanie audio z telefonu czy telewizora Smart TV. Podobne parametry, pilot i duży wyświetlacz ma też model Hama DIR3300SBT, dostępny m.in. w MediaExpert za 919 zł.

Jeśli bardziej niż na kolorowym wyświetlaczu z logotypem stacji zależy nam na radiobudziku z dużym i wyraźnym zegarem, to dobrym rozwiązaniem jest JBL Horizon 2. W MediaMarkt kosztuje 499 zł. Nie obsługuje bezpośrednio radia internetowego czy Spotify, ale za pośrednictwem bluetooth można go połączyć z laptopem, smartfonem czy telewizorem Smart TV. Na urządzeniach z Android TV bez problemu skorzystamy z YouTube, Spotify czy aplikacji z radiem internetowym typu TuneIn czy myTuner.

Gdzie inwestycja w sprzęt DAB+ ma sens?

Choć w Paryżu można słuchać blisko 100 stacji DAB+, to w Polsce nadal są miejsca, gdzie trudno złapać jakąkolwiek rozgłośnię w tej technologii. W Polsce 67 proc. ludności kraju znajduje się w zasięgu multipleksu Polskiego Radia. Trwa przetarg na zwiększenie go do 80 proc. Multipleks Polskiego Radia obejmuje: Jedynkę, Dwójkę, Trójkę, Czwórkę, Polskie Radio 24, Polskie Radio Chopin, Polskie Radio Dzieciom, Polskie Radio Kierowców, Polskie Radio dla Ukrainy, Radio Poland, rozgłośnie regionalne i ich kanały tematyczne.  

W zeszłym roku ruszyły też multipleksy lokalne DAB+ w Warszawie, Poznaniu, Katowicach, Rzeszowie, Tarnowie, Toruniu i Częstochowie. Multipleksy eksperymentalne działają z kolei w Warszawie, Gdańsku, Krakowie, Łodzi, Bielsku-Białej, Gliwicach, Szczawnicy, Andrychowie, Wrocławiu, Szczecinie i Trójmieście. W tych lokalizacjach DAB+ może stanowić uzupełnienie dla oferty FM. Do szybkiego wyłączenia analogu na pewno nie dojdzie. Urząd Komunikacji Elektronicznej zakłada, że nie powinno to nastąpić wcześniej niż z końcem 2032 roku.

We wrześniu ub.r. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zawiesiła przetarg dotyczący miejsc w ogólnopolskim multipleksie. Ma zostać wznowiony, kiedy UKE zajmie się wyborem operatora. Nastąpi to nieprędko, bo do końca roku. Stacje komercyjne krytykują technologię. Twierdzą, że jest przestarzała względem internetowego radia, wymagająca dużych inwestycji i nieefektowna. DAB+ krytykują też fani radiowego DX-ingu. Odbiór dalszej stacji analogowej z „szumem” jest możliwy. W przypadku cyfrowego radia już nie.

W Warszawie i Katowicach dostępne trzy multipleksy

Miastami, gdzie oferta polskich stacji DAB+ jest najatrakcyjniejsza są Warszawa i Katowice. Dostępne są tam trzy multipleksy. Jeden nadawcy publicznego, jeden eksperymentalny DABCAST (spółki BCAST, należącej do Cyfrowego Polsatu) i jeden lokalny. Na bogatszą ofertę mogą też liczyć osoby mieszkające blisko granicy z Niemcami. Zdarza się, że mają do dyspozycji nawet 100 rozgłośni.

Tylko w Warszawie za pośrednictwem DAB+ można słuchać: Jedynki, Dwójki, Trójki, Czwórki, Polskiego Radia 24, Radia Dla Ciebie, Polskiego Radia Dzieciom, Radia Kierowców, Radia Chopin, Polskiego Radia dla Ukrainy (Polskie Radio), Mega Radia, Disco Radia, Muzo.fm, Radia Bezpieczna Podróż, Radia Kolor, Radia Profeto, WP Radia (multipleks lokalny DABCOM), Pop Radia, Muzycznego Radia, Radia Parada, Radia 7, Radia Niepokalanów, Radia Maryja i Radia Jasna Góra  (multipleks eksperymentalny DABCAST). To łącznie 24 stacje.

W analogowym FM w całym mieście są dostępne: Radio Wnet, Radio Pogoda, Radio Maryja, SuperNova, RMF FM, Polskie Radio 24, Jedynka, Eska Rock, Meloradio, RMF Maxx, Radio Plus Warszawa, Kampus FM, TOK FM, Trójka, Radio Złote Przeboje, Radio Dla Ciebie, Chilli Zet, Muzo.fm, Radio Kolor, Rock Radio, VOX FM, Dwójka, Radio Eska, Radio Warszawa, Antyradio i Radio Zet. To łącznie 26 stacji, choć w niektórych częściach miasta można słuchać też Pop Radia i Radia Fama Wołomin. 8 stacji w stolicy można słuchać zarówno przez DAB+, jak i FM. Tym samym DAB+ to dostęp do 16 dodatkowych rozgłośni.

 
Mimo niewielkiej popularności DAB+, część nadawców traktuje technologię jako poligon doświadczalny. To właśnie ich oferty mogą być ciekawym uzupełnieniem analogowego eteru. Muzycznego Radia z Jeleniej Góry można słuchać m.in. w Szczecinie, Szczawnicy, Opolu, Krakowie, Andrychowie, Warszawie, Wrocławiu, Gdańsku i Łodzi, a także w okolicach tych miast. - Jeśli KRRiT byłaby skłonna postawić na DAB+ w formule dalszego rozwoju radia w nowym dodatkowym paśmie otwartym dla stacji nowo aspirujących i ze starego portfela, to wtedy sprawa staje się interesująca dla naszej stacji i pewnie też wszystkich innych. Dlatego też testujemy do czasu ostatecznych decyzji co dalej z FM czy na innych rynkach nasza propozycja muzyczna spotka się z zainteresowaniem uzasadniającym aplikacje w DAB+ na niektórych rynkach. Okres testowy to 1-2 lat i po takim okresie nawet bez systemu badawczego jakieś wnioski na przyszłość będą - stwierdził w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Ryszard Pragłowski, prezes Muzycznego Radia.

Nadawcy radiowi mniej zapłacą za koncesje DAB+?

Nawet cztery razy mniej będą mogli zapłacić nadawcy radiowi za koncesję na nadawanie programu w technologii DAB+. Taki pomysł szykuje Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. - Każda obniżka jest dobra, bo przy obecnych cenach nie opłaca się prowadzić emisji cyfrowej. Ale Rada powinna przede wszystkim wynegocjować z operatorami niskie stawki za dystrybucję sygnału - komentuje portalowi Wirtualnemedia.pl Zbigniew Benbenek, szef Grupy ZPR Media.