Ukraińska firma stworzyła program, dzięki któremu każdy może atakować rosyjskie serwisy
Zespół ukraińskich informatyków współpracujących w ramach projektu disBalancer i zajmujących się cyberbezpieczeństwem stworzył program Liberator, który atakuje rosyjskie strony propagandowe - podał w środę portal informacyjny Ukrainska Prawda.
"W czasie pokoju zespół programistów opracowywał program do testowania zabezpieczeń i ochrony projektów kryptograficznych przed oszustwami. Po rosyjskiej inwazji, programiści postanowili wykorzystać swoje doświadczenie do atakowania rosyjskich zasobów internetowych, które rozpowszechniają propagandę i dezinformację" - powiedzieli przedstawiciele zespołu Ukrainskiej Prawdzie.
Użytkownicy programu, który można pobrać i zainstalować, zaatakowali już ponad 200 stron, w tym witrynę internetową Kremla, FSB, ministerstwa finansów FR, ministerstwa sprawiedliwości, czy Russia Today.
Zespół chce zebrać 100 tys. użytkowników online w celu zaatakowania lepiej zabezpieczonych witryn.
Hakerzy atakują cybernetycznie Rosję
W połowie marca kolektyw Anonymous podał, że przejął streaming kilkuset kamer bezpieczeństwa z różnych miejsc w Rosji. Zaczął tam udostępniać transmisje wraz z przekazem o zbrodniach wojennych Rosjan w Ukrainie. 18 marca grupa przerwała na krótko transmisję z wystąpienia Władimira Putina podczas propagandowego koncertu w Moskwy.
Doszło też do ataku hakerskiego na VKontakte - najpopularniejszy serwis społecznościowy w Rosji. Jego użytkownicy dostali od administracji komunikat z rzetelnymi informacjami o wojnie w Ukrainie.
Ponadto hakerzy z Anonymous włamali się do drukarek tysięcy rosyjskich użytkowników i za ich pośrednictwem przesłali im komunikat o kłamstwach putinowskiej propagandy wraz z instrukcjami, jak się przed nią bronić poprzez instalację specjalnego oprogramowania.
Kolektywy hakerskie zapowiedziały też cyberataki na globalne koncerny, które nie zdecydowały się zawiesić ani zakończyć działalności w Rosji. Parę dni temu Anonymous ujawnili 10 GB danych szwajcarskiego koncernu Nestle oraz doprowadzili do niedostępności rosyjskich wersji serwisów internetowych Auchan, Leroy Merlin i Decathlon.
Natomiast kolektyw hakerski NB65 wykradł od państwowej firmy rosyjskiej Mosexpertiza 450 GB danych oraz zainfekował jej systemy komputerowe złośliwym oprogramowaniem.
Dołącz do dyskusji: Ukraińska firma stworzyła program, dzięki któremu każdy może atakować rosyjskie serwisy