Szef „Dużego Formatu” o okładce podobnej do „National Geographic” sprzed 3 miesięcy: zdjęcie kupione od agencji

O tym, że okładka nowego numeru „Dużego Formatu” jest podobna do okładki „National Geographic” napisał na Twitterze Piotr Czerniawski z Partii Razem. - Okładka jutrzejszego „Dużego Formatu” to srogi plagiat. Podejrzewam, że nieświadomy, ale że nikt tego nie wyłapał? - zapytał.

Część internautów komentujących tę sprawę oceniła, że zdjęcie na okładce jest pobrane ze stocka i może być dowolnie wykorzystywane po wykupieniu. Niektórzy sugerowali natomiast, że okładka „Dużego Formatu” może być plagiatem - wśród nich była m.in. Marzena Paczuska, była szefowa „Wiadomości”, obecnie doradczyni zarządu TVP.

Procesowy plagiat....

— Marzena Paczuska (@MarzenaPaczuska) 23 września 2018

Szef „Dużego Formatu”: zdjęcie kupione od agencji fotograficznej

Na prośbę Wirtualnemedia.pl o odniesienie się do sprawy, Agora przekazała nam komentarz redaktora naczelnego „Dużego Formatu” Mariusza Burcharta.

- Okładka dzisiejszego numeru „Dużego Formatu” bazuje na zdjęciu zakupionym za pośrednictwem Agencji Fotograficznej BE&W. Pracując nad wydaniem, doszliśmy do wniosku, że to świetna ilustracja ważnego społecznie tekstu „Wszyscy będziemy z plastiku”. Nie jest to zdjęcie, które było okładką „National Geographic” - magazyn wykorzystał pracę meksykańskiego artysty Jorge Gamboa nagrodzonego w 2017 r. w boliwijskim biennale plakatu - wyjaśnia Burchart.

Sad story. Our visual ripped off on the cover of @NatGeo pic.twitter.com/q7tqHhCnTp

— Matúš Bence (@MatusBence) 17 maja 2018

Według danych ZKDP w lipcu br. średnia sprzedaż ogółem „Gazety Wyborczej” wynosiła 87 231 egz., o 19,1 proc. mniej niż rok wcześniej.

Z kolei średnia sprzedaż ogółem miesięcznika „National Geographic Polska” (Grupa Burda) w pierwszym półroczu 2018 roku wyniosła 25 584 egz. (po spadku o 14,53 proc. w skali roku).