Coraz słabsze wyniki "Nowego Dnia"
Sprzedaż gazety "Nowy Dzień", po niezłym pierwszym tygodniu, zdecydowanie spadła.
Do środy nowy dziennik Agory sprzedawał się poniżej progu 200 tys. egzemplarzy.
Ten tydzień "Nowy Dzień" zaczaj kiepsko - w poniedziałek sprzedał około 180 tys. egzemplarzy - wynika z sondażu kolportażowego konkurencyjnych wydawców. We wtorek sprzedaż spadła jeszcze bardziej - do około 160 tys. egzemplarzy. Lepiej było w środę - dziennik rozszedł się w około 180 tys. egz. Wczoraj, gdy dziennik miał dodatek telewizyjny, jego sprzedaż skoczyła do około 230 tys. egzemplarzy - podała "Gazeta Prawna".
To znacznie mniej udany tydzień niż poprzedni. Dziennik zadebiutował bardzo dobrze - w dniu debiutu nabywców znalazło około 430 tys. egzemplarzy. Choć w kolejnych dniach sprzedaż była niższa prawie o połowę, to dobre wyniki w poniedziałek oraz w czwartek, kiedy jest dodatek telewizyjny, pozwoliły Agorze na osiągnięcie średniej sprzedaży tygodniowej w wysokości około 270 tys. egz. To o około 20 tys. lepiej, niż chciała spółka w swoich deklaracjach. W dniu wprowadzenia tytułu Agora podkreśliła bowiem, że średnia sprzedaż tygodniowa na poziomie 250 tys. egzemplarzy pozwoli na osiągnięcie rentowności operacyjnej do końca 2008 roku.
- Pierwsze dwa tygodnie to za mało, aby prognozować, jaka będzie pozycja nowego dziennika. Na jej ustabilizowanie tytuł potrzebuje co najmniej dwóch - trzech miesięcy. Dopiero po tym okresie można podjąć się próby wyrokowania o jego przyszłości. "Fakt" dopiero po około sześciu miesiącach naprawdę ustabilizował swoją pozycję - mówi dla "Gazety Prawnej" Sebastian Olszowy, dyrektor mediów MindShare Polska.
Według niego, dziennik Agory ma natomiast ogromny potencjał reklamowy, bo jako lekki dziennik nieepatujący skandalem ma szansę poszerzyć grono czytelników dzienników o grupy atrakcyjne dla reklamodawców.
Dołącz do dyskusji: Coraz słabsze wyniki "Nowego Dnia"