Amica: w 2012 r. 8,5-9,0 proc. marży EBITDA i 5-6-proc. rentowność brutto
Zaprezentowana w piątek nowa strategia spółki Amica zakłada znaczący wzrost sprzedaży na wszystkich rynkach, utrzymanie wysokich marż ze sprzedaży produktów własnych oraz towarów oraz inwestycje w rozbudowę fabryki kuchni, poinformował prezes i główny udziałowiec Jacek Rutkowski.
Celem jest osiągnięcie w 2012 roku 5,5-6,5-proc. rentowności EBIT i 8,5-9,0-proc. EBITDA oraz 5-6-proc. marży brutto.
"Cele finansowe Amiki na lata 2011/12 zakładają średnioroczny wzrost przychodów na poziomie 10%, osiągnięcie 5,5-6,5-proc. rentowności EBIT, poziomu 8,5-9,0% w przypadku EBITDA oraz rentowności brutto ze sprzedaży w przedziale 5-6%. Myślę, że przyszły rok będzie dla nas i całej branży jeszcze trudny, ale w 2012 te cele uda się uzyskać" - powiedział Rutkowski na konferencji prasowej.
Prezes spółki dodał także, że pozostałe cele finansowe zakładają zmniejszanie długu odsetkowego dzięki aktywnemu zarządzaniu kapitałem obrotowym, racjonalizacji nakładów inwestycyjnych oraz dzięki sprzedaży aktywów non-corowych np. centrum handlowego czy hotelu. Jednak do osiągnięcia tych celów nNiezbędne są inwestycje w rozbudowę mocy produkcyjnych.
"Konieczna jest rozbudowa fabryki kuchenek, co szczególnie odczuwamy teraz, w okresie jesiennym nie mogąc sprostać wszystkim zamówieniom. Chcemy więc w 2011 r. oprócz normalnych inwestycji oddtworzeniowych na poziomie 20 mln zł, kolejne 20 mln zainwestować w nowe maszyny. To pozwoli zwiększyć moce o 150-200 tys. szt. rocznie i zbliżyć się do poziomu miliona sztuk. W 2012 r. chcemy produkować już 1.100-1.150 mln szt kuchenek rocznie" - wyliczył Rutkowski.
Prezes podtrzymał także chcęć strategicznej współpracy z innymi producentami sprzętu AGD, ale na razie - po fiasku rozmów z BSH Bosch und Siemens - nie ma konkretnych planów. Dlatego też rozbudowa fabryki ma charakter inwestycji w park maszynowy, a decyzja o ewentualnej budowie nowej fabryki - szacowany koszt przekracza 100 mln zł - zapadnie dopiero po wynegocjowaniu konkretnego porozumienia z dużym graczem.
"Efektem i zarazem celem ma być również zwiększenie poziomu sprzedaży w najbliższych trzech latach - na ten rok zakładamy poziom 1,35 mld zł, w przyszłym 1,51 mld zł, by w 2012 r. osiagnąć już 1,63 mld zł. Liczymy na poprawę na wszytskich rynkach, a szczególnie na odbudowę rynku rosyjskiego, który już w tym roku wygląda prawie tak dobrze, jak przed kryzysem" - dodał wiceprezes ds. handlu i marketingu Wojciech Antkowiak.
Antkowiak zapowiedział także kontynuację akcji promocyjnej, której celem jest wypromowanie Amica jako nowoczesnej marki pierwszego wyboru Polaków, co jednocześnie pozwoli na systematyczne podnoszenie cen, a więc i zyskowności spółki. Jednak obecnie zarząd spółki nie chce deklarować konkretych cyfr.
"Na dziś nie jesteśmy w stanie podać prognoz finansowych, choćby z tego powodu, że zgodnie z umową z Samsungiem do maja-czerwca 2010 r. będziemy jeszcze sprzedawać nierentowne pralki i lodówki Amica. Dopiero wówczas będziemy mogli dokładnie oszacować nasz potencjał i pod koniec wakacji 2011 r. podamy progonzy finansowe" - zapewnił Jacek Rutkowski.
Podczas konferencji prezes spółki zadeklarował także chęć wypłaty dywidendy z zysku za 2010 r. w wysokości 3 zł za akcję oraz konsekwentne kontynuowanie tej polityki w kolejnych latach.
Narastająco w I-III kw. 2010 roku spółka miała 7,07 mln zł skonsolidowanego zysku netto wobec 0,80 mln zł straty rok wcześniej, przy przychodach odpowiednio 961,73 mln zł wobec 945,81 mln zł.
Dołącz do dyskusji: Amica: w 2012 r. 8,5-9,0 proc. marży EBITDA i 5-6-proc. rentowność brutto