Adam Hofman gospodarzem programu „Gabinet Cieni” w Wirtualnej Polsce

Adam Hofman przez wiele lat był posłem na Sejm – V, VI i VII kadencji. Był też rzecznikiem prasowym Prawa i Sprawiedliwości. Z partii tej został wykluczony jesienią 2014 r. po tym, jak na jaw wyszły nieprawidłowości związane z rozliczeniem jego służbowych podróży do Madrytu.

Po odejściu z polityki Hofman w 2015 r. założył własną agencję public relations, do której niedawno postanowił przejść Sławomir Jastrzębowski rezygnując z funkcji redaktora naczelnego „Super Expressu”.

Według informacji ujawnionych serwisowi Wirtualnemedia.pl przez Grupę WP Adam Hofman będzie gospodarzem nowego programu „Gabinet Cieni”, którego premiera jest przewidziana w maju br. Zgodnie z zapowiedzią były poseł i rzecznik PiS ma wykorzystać swoje doświadczenie prowadząc rozmowy z kluczowymi politykami i zadając im pytania dotyczące najważniejszych aktualnych kwestii politycznych i społecznych.

„Gabinet Cieni” będzie emitowany na stronie głównej WP oraz w kanałach prowadzonych przez wydawcę w mediach społecznościowych. Na razie brak dokładnych informacji o porze i częstotliwości nadawania nowego programu.

„Gabinet Cieni” to trzynasty cykliczny program wideo Wirtualnej Polski publikowany na stronie głównej oraz innych kanałach WP. Ostatnimi nowościami były m.in. „Tłit” oraz „Money. To się liczy”, które prowadzi Marek Kacprzak.

W rozmowie z Wirtualnemedia.pl Tomasz Machała, wiceprezes WP Media ds. produktu wydawniczego wyjaśnia zamysł i formułę „Gabinetu Cieni”. - Zdaję sobie sprawę, że to zaskakująca obsada prowadzącego program o polityce – przyznaje Tomasz Machała. - Adam Hofman nie jest dziennikarzem i nie będziemy udawać że to się zmieniło. Był politykiem, prowadzi firmę public relations. Na „Gabinet Cieni" patrzę jak na program, w którym polityk odpowiada na pytania komentatora i znawcy polityki. Z pewnością taka formuła jest wyjątkowa w polskich mediach. W WP staramy się każdego dnia myśleć „out of the box" i dawać czytelnikom wartość, jakiej nie dają im inni.

Wiceprezes Wirtualnej Polski zaznacza, że im grubszą kotarą rząd PIS odgradza od siebie media i ich czytelników, tym bardziej za tę kotarę wydawca stara się zajrzeć.

- Inwestujemy w niezależne i odważne dziennikarstwo, zatrudniamy reporterów - podkreśla Machała. - Dodatkowo zapraszamy do współpracy z WP osoby takie jak Adam Hofman. Prowadzący był kiedyś dokładnie w tej samej politycznej kuchni co jego goście, dlatego świetnie wie, jak jest kręcona kiełbasa wyborcza. Hofman był na kolacjach u ojca Rydzyka, na wieczornych nasiadówkach u Jarosława Kaczyńskiego, był w samym środku wojen wyborczych. Odczuwał na sobie całą adrenalinę i brud polityki.

Nasz rozmówca przyznaje, że wideo jest obecnie dla WP formatem priorytetowym, który należy szybko rozwijać. - W październiku 2017 r. w studiu WP mieliśmy łącznie 40 nagrań. W kwietniu 2018 r. mieliśmy 106 nagrań - przypomina Machała. - Nasze studio jest na granicy obłożenia. Właściwie w każdej minucie, każdego dnia roboczego mamy w nim nagranie. Od marca do wszystkich naszych formatów zaprosiliśmy około 200 gości. W tym czasie dynamicznie rosły także nasze przychody z wideo. I co dla mnie szczególnie ważne - udaje nam się utrzymywać finansową rentowność wszystkich naszych produkcji. To znaczy, że nie robimy ani jednego programu wideo, który nie zarabiałby na siebie, np. z akcji specjalnych - dodaje.

Machała przypomina, że jeszcze we wrześniu ub.r. Wirtualna Polska nagrywała tylko trzy stałe formaty. - W kwietniu br. nagrywaliśmy 12 stałych formatów, w tym 3 codzienne. Mamy skokowy wzrost ilości i jakości produkcji - podkreśla Machała. - Nasze najbardziej oglądane programy to oczywiście te codzienne: „Tłit" Marka Kacprzaka i „Money. To się liczy" oraz cykliczne „Bitwa redaktorów" Łukasza Mężyka, Jacka Żakowskiego i Pawła Lisickiego, „Damy z siebie wszystko" Sportowych Faktów i „Hard Talk. Na ostro" Sandry Hajduk - wylicza.

Według Machały Grupa WP myśli z pokorą o segmencie wideo, bo w wielu redakcjach na świecie „pivot to video" skończył się fatalnie. - Wideo nie jest dziś pierwszą potrzebą użytkowników portali. Jest niezbędną częścią, ale nie fundamentem treści - ocenia wiceprezes WP. - Dlatego tyle samo wysiłku co w produkcję wkładamy w dystrybucję materiałów w serwisach WP. Wirtualna Polska ma jedną, silną przewagę rynkową i jest nią telewizja. Chcemy nauczyć się tworzyć treści wideo, które pracują jednocześnie w Telewizji WP i WP.pl. To trudne, jesteśmy pokorni. Teraz przygotowujemy do wprowadzenia na antenę Telewizji WP programu „Klika(j) Pudelka", który w online zaskoczył nas rewelacyjnymi i przekraczającymi estymacje wynikami odtworzeń intencjonalnych. Interesuje nas tworzenie wyłącznie takich programów, które użytkownicy świadomie włączają. Tylko takie mają wartość dla reklamodawców - podkreśla Machała.

Kanały TVP znikają z WP Pilot na dwa miesiące, Wirtualna Polska i Telewizja Polska zaczynają negocjacje

Zgodnie danymi Gemius/PBI w kwietniu br. strony i aplikacje internetowe Grupy Wirtualna Polska odwiedziło 20,9 mln realnych użytkowników, czyli 75,21 proc. wszystkich polskich internautów. Było to o 56,5 tys. mniej niż miesiąc wcześniej. Z kolei Grupa Onet RASP straciła w skali miesiąca 416 tys. użytkowników i z wynikiem 20,79 mln odwiedzających i 74,8 proc. zasięgu znalazła się za Grupą Wirtualna Polska. To pierwsza taka sytuacja od połowy 2015 r.

W ub.r. Wirtualna Polska Holding zanotowała wzrost przychodów o 12,2 proc. do 465,61 mln zł oraz spadek zysku netto o 25,7 proc. do 40,03 mln zł.