SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Adamczyk, Tulicki i Pereira straszą pracowników TAI. „Masowe zwolnienia, Plac zostanie wygaszony i sprzedany”

Według poprzedniego kierownictwa Telewizyjnej Agencji Informacyjnej postawienie Telewizji Polskiej w stan likwidacji oznacza „masowe i niczym nieskrępowane zwolnienia ludzi, komisje weryfikujące tych, którzy zostaną oraz likwidację stanowisk”. - Legalne władze Telewizji Polskiej nigdy nie zamierzały i nie zamierzają zlikwidować Placu, będziemy bronić TVP nie tylko jak dobra wspólnego i publicznego nadawcy, ale przede wszystkim, jako Waszego miejsca pracy - przekonują.

Dołącz do dyskusji: Adamczyk, Tulicki i Pereira straszą pracowników TAI. „Masowe zwolnienia, Plac zostanie wygaszony i sprzedany”

31 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Seba
Może czas w końcu zakończyć to szaleństwo.
Wręczyć wszystkim wypowiedzenia i od razu puścić nabór. Wiele osób UJa winnych typu kamerzysta, montażysta i make up, oni robią swoje i nie decydują o tym co ma być powiedziane.
Zatem wypowiedzenie bez świadczenia pracy, obiegówka (zdać/oddać co nie moje, rozliczyć się że wszystkimi, inwentaryzacja mienia placu,) bez podpisanej obiegowki brak wypłaty.
Plac dopiero uruchomić jak będzie czysta karta.
odpowiedź
User
Seba
Może czas w końcu zakończyć to szaleństwo.
Wręczyć wszystkim wypowiedzenia i od razu puścić nabór. Wiele osób UJa winnych typu kamerzysta, montażysta i make up, oni robią swoje i nie decydują o tym co ma być powiedziane.
Zatem wypowiedzenie bez świadczenia pracy, obiegówka (zdać/oddać co nie moje, rozliczyć się że wszystkimi, inwentaryzacja mienia placu,) bez podpisanej obiegowki brak wypłaty.
Plac dopiero uruchomić jak będzie czysta karta.
odpowiedź
User
Pracownik
Mam w dupie politykę, ale pomysł likwidacji placu to prosta droga do powrotu do tego co mieliśmy tutaj do 2015 r. Za chwilę wróci pani Ger i leasingowanie ludzi. Adamczyk Tulicki i Pereira to politycznie nie moja bajka, ale podpisywali masę etatów i nie pytali przy tym o poglądu, wiem, bo mi też proponowali z powody długiego stażu pracy. Zmiany w TVP ok, ale nie w ten sposób i szczerze mówiąc wolę pisowców ale przynajmniej dobrych szefów, niż powrót tych, co traktowali nas jak przedmioty. Dlatego kibicuję chłopakom i niech wygrają tę walkę z ludzikami Sienkiewicza.
Podpisywali swoim a większość na śmieciówkach
odpowiedź