Ralph Kaminski poprowadzi audycję w Radiu 357. Na antenę wraca "Zelig" Krzysztofa Zalewskiego

Ten pan nie wiem czyim jest siostrzeńcem, ale to kuglarz, którego od pół roku kolanem wciskają, wszędzie. Ale to nadal kuglarz.

Audycje autorskie tak, ale nie amatorskie:

- Wagle - męczące głosy, muzycznie super, ich twórczość jest świetna, ale trudno wytrzymać ich na antenie, kiedy razem tym samym tembrem narzekają, że kiedyś to było.
- Bartosiewicz - opowiadanie, kogo spotkała w NY w 1998 roku i kto jej podpisał CD - nie, dzięki. Muzycznie ta audycja to RMF, bardzo słabe.
- Organek - trema, kiepska dykcja, muzyka przeciętna, też wycieczki osobiste, często EN, bo ma być światowo
- Baash - tutaj jest lepiej muzycznie, godzina idealna, bez zbędnej prywaty.
- Michał z Much - niby ok, ale także trudno się słucha

Ogólnie powinno zapraszać się twórców, którzy mają coś do powiedzenia, a to nie takie łatwe.

\

typowy polaczek wszystko na nie i ciągle nie dogodzisz za to on przecież zna sie najlepiej, no dramat

Wyraził swą opinię. Chyba ma do tego prawo? Czy ma wszystko akceptować i mówić, że jest super bo to radio 357 ?

Smutno mi, ponieważ do startu nowej ramówki byłem patronem, a teraz już nie, bo to radio przestaje być radiem dla mnie. Kilku chłopców przejęło antenę i gdyby nie pan Kuba czy Marek, to byłyby same "śmiechy i żarciki". Kurczę, gdzie kultura? Rozmowy? Teraz to ma być radio towarzyszące? Nie dziękuję.

Yyyy, koniec z Rosalie, nareszcie... Yyy, nie dało się jej słuchać, yyyy... popisywanie się angielszczyzną yyy... przy jednoczesnym kaleczeniu języka polskiego, yyy.... I ta drażnąca maniera yyy... Bartosiewicz też IMHO do skasowania, całkowita amatorszczyzna, za to Organek (np. wczorajszy) broni się sam przez się!