Paulina Smaszcz odpowiada na akt oskarżenia: nie mam sobie nic do zarzucenia
- Jestem zaskoczona decyzją prokuratury. W związku z tym, że nie mam sobie nic do zarzucenia, bardzo proszę o podawanie moich pełnych danych oraz publikację wizerunku - przekazała PAP we wtorek Paulina Smaszcz.
Dołącz do dyskusji: Paulina Smaszcz odpowiada na akt oskarżenia: nie mam sobie nic do zarzucenia
Teraz dociera?
Dlatego zacznij się dziś modlić, żebyś nie miała psychofanów w stanie podobnego rozedrgania.