Przeprosiny o. Tadeusza Rydzyka zostały "wymuszone", ale jego pozycja nie osłabła

O. Tadeusz Rydzyk dwukrotnie we wtorek odniósł się do swoich słów wygłoszonych podczas obchodów rocznicy założenia Radia Maryja, w których bagatelizował pedofilię. Najpierw w "Naszym Dzienniku" tłumaczył, że w wystąpieniach spontanicznych "można czegoś nie dopowiedzieć". A po południu w oświadczeniu już za nie przeprosił. - Wybryki o. Tadeusza Rydzyka nigdy jeszcze nie złamały jego kariery - zaznacza Jakub Halcewicz-Pleskaczewski, redaktor naczelny serwisu Więź.pl.

Dołącz do dyskusji: Przeprosiny o. Tadeusza Rydzyka zostały "wymuszone", ale jego pozycja nie osłabła

14 komentarze

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl

2020-12-09 13:40

ff.1

Założę się, że ktoś mu to napisał. To jest kompletnie inny styl wypowiedzi od tego, co można usłyszeć, kiedy się wypowiada w mediach. Logiczna składnia, zdania złożone...? To nie Rydzyk.

0 0

odpowiedź

2020-12-09 23:04

xyz

Ważne, że padło słowo przepraszam. Słucham Radia Maryja jako młoda osoba wraz z żoną i dla mnie ta wypowiedź była zła i szkodliwa co nie przekreśla całego dzieła Radia czy Telewizji Trwam. Wzburzenie nie było tylko po lewej stronie. Pozdrawiam czytelników WM.

xyz

XYZ, gratuluję odwagi i szczerości.

0 0

odpowiedź