Dwóch gospodarzy „Nowego dnia z Polsat News”. Na początek Beata Cholewińska i Mariusz Abramowicz

Nuda i polityka. Oraz newsy z internetu sprzed 3 dni. Szkoda czasu.

Lepsze to, niż jakieś głupie tematy poruszane przez programy śniadaniowe u konkurencji.Np. o plotkach, których nie brakuje, lub jak się odżywiać, tak jakby ludzie nie wiedzieli, itp. bzdury lifestylowe.Jakbyś nie wiedział, w "Nowym dniu z Polsat News” nie są poruszane tylko tematy polityczne, tam można czasem fajnego newsa usłyszeć.Obejrzyj się czasem, a może się przekonasz, że nie jest tak źle.Tak poza tym, fajnie by było gdyby w głównym Polsacie "Nowy dzień z Polsat News" był emitowany dokładnie od(w dni powszechne, a w Weekendy tak jak było lub zaryzykować powrotem "My3" na Weekend, ale chyba raczej wolałbym tą 1-szą opcję) 5:50 do 8 rano, a po nim jakiś fajny 2-godzinny program śniadaniowy, porównywalny z akcją "TVP Info w twoim mieście", bo wg mnie to byłoby dobre posunięcie, tym bardziej, że TVN w tym czasie ma coraz to mniej widzów, porównując z anologicznym rok wcześniej.Dodatku, że jest ta stała widownia, która chętnie ogląda informacje na głównym Polsacie, więc kto wie, czy to, by się z tego powodu pozytywnie odbiło po ósmej godzinie jeszcze bardziej.Dlatego chętnie można coś fajnego przygotować po informacjach.Lepsze to by było, niż powtórki "Malanowskich i partnerów" między 9 a 10 rano.