Mama Ginekolog z nową akcją. "Zdecydowaliśmy się pójść na luksusowe zakupy"

Instagramu, nie instragrama. To jest rzecz (kogo? czego? instagramu), a nie człowiek (kogo? czego? Pana Instagrama).

dom - nie mam domu tylko to jest wyjątek, natomiast dla nowych wyrazów dopełniacz=biernik i jest dozwolony (smartfona nie smartfonu, komputera a nie komputeru czy laptopa a nie laptopu).
Tak jak: tańczę walca, nie mam dolara, mam fiata. Język się zmienia. I owszem, jest różnica, czy nie ma posta czy postu.

Nie wiem kto to jest nawet i mnie to nie obchodzi zupełnie.

oto pomysł, jak za pieniądze innych podbić swoją popularność i wybielić image innych - bezczelna hipokryzja - ale sorry, taki mamy klimat i ludzie to kupią, w końcu luksusowe marki, ślepy pęd za konsumpcjonizmem rulez - nieprawdaż?
Ta baba bezczelnie i z wyrachowania to robi - teraz ma powiedzmy 200 000 obserwujących (to w dzisiejszych czasach jest walutą) i jest "warta" X zł, a po akcji będzie miała np. 400 000 obserwujących i będzie "warta" Y zł. Jeśli Y-X > 100 000 zł to baba jest do przodu - proste? proste!

Trochę niedoszacowane :D Ma aktualnie 865 tys obserwujących ;)