Krzysztof Czabański o mediach publicznych: atakowane przez media liberalne

Duet Kania / Czabański i wszystko jasne !

Nie ma innej demokracji, niż liberalna, zatem to właśnie publiczne media winny być liberalne. Ulubiona przez prezesa Polski demokracja nieliberalna to nic innego jak dyktatura.

"...Nie ma takiego miasta - Londyn! Jest Lądek, Lądek Zdrój..."

Najwyższa pora skończyć z tzw. "publicznymi mediami", z symetryzmem i z traktowaniem wypowiedzi ewidentnych kretynów jako "głosu w dyskusji".

W Stanach nie mają mediów publicznych i ciężko jest stwierdzić, że ich media dobrze się trzymają. Jest ogólny chaos informacyjny i włączając radio/tv ma się wrażenie, że każda z nich mówi o zupełnie innym świecie. Polaryzacja społeczeństwa rośnie z dnia na dzień, bo sensacjonalizm mediów prywatnych stawia na tworzenie kontrowersji. Media publiczne są bardziej potrzebne, niż ci się wydaje. Może nie takie, jakie są obecnie, ale broń Boże przed tym, co się dzieje bez nich w USA.

Bełkot ignoranta. Owszem, w USA jak najbardziej istnieją media publiczne, w prawdziwym tego słowa znaczeniu. To PBS (Public Broadcasting System), sieć stacji telewizyjnych i radiowych, utrzymywanych głównie z darowizn słuchaczy i firm. To jest niedościgniony wzór dla pokracznych, partyjnych tworów typu TVP czy obecne Polskie Radio.