W kryzysie teorie spiskowe rozprzestrzeniają się jak wirus. "Naukowcy też w nie wierzą"
Może się to wydawać śmieszne, ale agencja Reuters wydała ostatnio komunikat, że metalowy pasek w medycznych przyłbicach nie jest anteną 5G. Sieć telekomunikacyjna jest przez wiele osób obwiniana za rozprzestrzenianie się koronawirusa. Znana jest też teoria Donalda Trumpa, że wirus wykluł się w chińskim laboratorium Wuhan. Wokół Covid-19 powstało już wiele teorii spiskowych. - Wierzymy w nie, bo szukamy wyjaśnień, które pozwolą nam zrozumieć to, co się dookoła dzieje. Ponieważ w dzisiejszych czasach mamy do czynienia z olbrzymim skomplikowaniem życia społecznego, przychodzą nam z pomocą stereotypy, które zbytnio upraszczają rzeczywistość - mówi Wirtualnemedia dr hab. Franciszek Czech, autor książki "Spiskowe narracje i metanarracje".
Dołącz do dyskusji: W kryzysie teorie spiskowe rozprzestrzeniają się jak wirus. "Naukowcy też w nie wierzą"
Dlaczego to media decydują co jest logiczne i prawdziwe...? Kto dał im takie uprawnienia? Media zostały stworzone z definicji do przekazywania informacji, a nie wywierania wpływu...
Może mi ktoś udowodnić na podstawie faktów, że jest epidemia w Polsce?
Chińczycy ukrywali skalę epidemii nawet przed swoimi obywatelami i międzynarodowa społeczność nie przeprowadziła śledztwa w tym obiekcie. 100% wiara w oficjalne tłumaczenia Chin są wielką naiwnością. Na pewno nie dowiemy się co dokładnie stało się w Wuhan. Ale i USA nie są tu bez winy, oni też grzebali przy koronawirusach. Każdy kraj prowadzi swoją wojnę informacyjną w kraju i dezinformacyjną w krajach wrogich. Skala manipulacji medialnych jest olbrzymia, a fejk newsy sprzedają się lepiej niż fakty. Nawet wirtulanemedia o tym pisały, ale mało kto się tym zainteresował. to znamienne.