Kreację zabija nie tylko zbyt rozbudowana struktura agencji, ale też skomplikowane procedury po stronie klienta
Marc Pritchard, chief brand officer z Procter&Gamble twierdzi, że zbyt rozbudowane struktury w agencjach reklamowych niszczą prawdziwą kreatywność, szkodzą jej też zbędne spotkania, wyjazdy, prezentacje itp. A ponieważ firma poszukuje błyskotliwych kreacji, nie wyklucza inwestowania w ludzi od kreacji u siebie. Zdaniem przedstawicieli z polskich agencji reklamowych trudno w jego słowach znaleźć - poza krytyką - wyrazisty kierunek dla określenia sposobu, w jaki ten system mógłby optymalnie zafunkcjonować. Zwracają też uwagę, że to właśnie zbyt skomplikowane procedury w P&G generują ogromną pracę po stronie agencji.
Dołącz do dyskusji: Kreację zabija nie tylko zbyt rozbudowana struktura agencji, ale też skomplikowane procedury po stronie klienta
Myślę, że autor miał na myśli raczej innych kreatywnych - "kolegów z działu". Naprawdę tak trudno się tego domyślić...?
Piszcie i komentujcie, jak przeczytacie...