Katarzyna Bosacka: Polsat Cafe kopiuje moje pomysły

Droga Pani, smiech mnie ogarnia.
Proponuje pozew dla programow o odchudzaniu bo to rowniez plagiat Pani progdamu. Oj sorry ale Pani sie nie udalo. By ukryc porazke w odchudzaniu zaszla Pani.
A tak powaznie , na kazde g. Ktore pani robi pracuje sztab ludzi, wobec tego jaki autorski program?
Smieszne i tyle. Kazda stacja ma swoich widzow, i swoje programy.

Lubię jej programy.

Mam w tej kwestii mieszane uczucia... merytorycznie nie ma sie do czego przyczepic w programach pani Katarzyny , wszystko pod wzgledem fachowosci gra., Dziecinadą trochę traci jednak to jej upodobanie do przebierania się za wszelka cenę. Tych programów o jedzeniu, gotowaniu i pichceniu jest po prosty za duzo. gdzie sie nie spojrzy to gotowanie na ekranie. Nastepuje po prostyu saturacja i zmeczenie widza. Telewizja drufuje w ogole ku trywailnosci i samooograniczeniu, bo albo kuchcenie, albo spiewanie, albi taniec. I to na okragło... PAni Kasi po co Pani to sądzeniu sie, przyklei Pani środowisko etukietke pieniaczki i tyle Pani na tym zyska. Luzik :-) :-) pojedzie Pani z meżusiem w ambasadory wkrotce i zapomni Pani o kłopotach... :-) :-)