SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Jacek Nowak szefem RadioSpacja.pl. Ma zbudować jej strukturę i zdobyć kapitał na rozwój

Jacek Nowak dołączył do zespołu rozgłośni RadioSpacja.pl. Został pełniącym obowiązki prezesa spółki. - Ma rozkręcić biznes, doskonale wie, jak się to robi - mówi nam Paweł Sito. - Moim zadaniem jest budowa całej struktury RadioSpacja.pl, w zasadzie od podstaw - komentuje dla portalu Wirtualnemedia.pl Nowak.

Dołącz do dyskusji: Jacek Nowak szefem RadioSpacja.pl. Ma zbudować jej strukturę i zdobyć kapitał na rozwój

21 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Kultura
Panie Jacku, Panie Pawle, bo domyślam się, ze czytacie komentarze. Słucham od kilku tygodni Państwa stacji. Wniosek.Stawiajcie na młodych prezenterów takich jak Maciej Nowak Bartosz Boruciak czy Estera Prugrar. Dajcie odpocząć zużytym gwiazdkom eteru , niech nie zawłaszczają Radiospacij. Pomimo, że są pod 40-stce, mentalnie mają ponad 70 i chyba chcieliby znaleźć się w Radiu Nowy Świat, ale ich nikt nie chciał zatrudnić. Jeszcze raz powtórzę stawiajcie na młodych, słychać, że im się chce grają ciekawą muzę, zapraszają ciekawych gości. Wiem, że większość zbalzowanych DJ-ów tworzyło Radiostację, ale mamy 2020, a RNŚ już jest. Więcej miejsca dla prezenterów takich, których wymieniłam na początku, zamiast mentalnych emerytów, puszczających smoooothy. Rozpisałam się w dobrej wierze. Pozdrawiam :)
0 0
odpowiedź
User
DrVictór
Panie Jacku, Panie Pawle, bo domyślam się, ze czytacie komentarze. Słucham od kilku tygodni Państwa stacji. Wniosek.Stawiajcie na młodych prezenterów takich jak Maciej Nowak Bartosz Boruciak czy Estera Prugrar. Dajcie odpocząć zużytym gwiazdkom eteru , niech nie zawłaszczają Radiospacij. Pomimo, że są pod 40-stce, mentalnie mają ponad 70 i chyba chcieliby znaleźć się w Radiu Nowy Świat, ale ich nikt nie chciał zatrudnić. Jeszcze raz powtórzę stawiajcie na młodych, słychać, że im się chce grają ciekawą muzę, zapraszają ciekawych gości. Wiem, że większość zbalzowanych DJ-ów tworzyło Radiostację, ale mamy 2020, a RNŚ już jest. Więcej miejsca dla prezenterów takich, których wymieniłam na początku, zamiast mentalnych emerytów, puszczających smoooothy. Rozpisałam się w dobrej wierze. Pozdrawiam


Przykro mi to słyszeć, ale jedyną drogą do promowania młodych radiowych talentów nie jest porównywanie ich do tych "co są".

Tak jak w przypadku PR3 postulowałem, aby był otwarty nabór dla prezenterów w czasach przejściowych rządów dyr. Strzyczkowskiego na mocy porozumienia z zarządem Polskiego Radia, tak wolę, aby radio otwierało się otwarcie i dawało pracę niedoświadczonym radiowcom, aby się mogli uczyć tego fachu. Rynek pracy dla radiowców i podcasterów powinien się otwierać - a nie odwrotnie.

I co mają z tym wspólnego słowa "mentalni emeryci"? Przecież nie tylko oni są ważni, inni mogą przewyższać się jakościowo doborem muzyki, stylem prowadzenia, ale też nie wystarczy słuchać tylko starych DJów z londyńskiego radia Caroline, którzy jeszcze pamiętają te czasy radiofonii na morzu. Bo rekonstrukcję takiego radia, może zrobić każdy, jeśli ma do tego dobrą wiedzę muzyczną.
0 0
odpowiedź
User
DrVictór
p.s.2.

Przecież naborów w radiach akademickich obecnie w dobie pandemii, nie ma, a jak już to są w takich stołecznych / wojewódzkich stacjach, jak Radio Kampus w Warszawie czy Centrum w Lublinie. A komu się będzie chciało pracować młodziakom wolontaryjnie, jak na dojazd (mieszkam na uboczu woj. podkarpackiego, więc akurat mam z tym kłopot by zajechać jakieś 350 - 800 km dalej od mojej wioski) trzeba mieć kasę, a nie zwracają kosztów dojazdu autobusem / pociągiem / jakimś dowolnym środkiem komunikacji miejskiej / powiatowej / gminnej. Przecież nawet musisz czymś przewozić cały ekwipunek, płyty, laptopa, smartfon.

To dlaczego się nie myśli o tym, żeby właśnie w RDSP zrobić na półdarmo nabór. Wysłać demo, zrobić komisję, zebrać ją, ocenić nagrania, przyjąć do pracy na próbę, nadać audycję. Proste. Tylko trzeba tego chcieć, aby mogliby się utrzymać, skoro radio, jak i podcasty tworzy się zwyczajowo "na granicy opłacalności".
0 0
odpowiedź