SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Słabe oceny filmu „Gierek”. Raczek: to film w konwencji telenowel. Woś: ludziom się podoba

- „Gierek” to film niedobry, i to na kilku poziomach - ocenia dla portalu Wirtualnemedia.pl krytyk filmowy Tomasz Raczek. Przewiduje też, że ludzie mimo to będą chodzili na niego do kina, gdyż (w założeniach) obraz portretuje epokę Gierka, którą wielu z widzów jeszcze pamięta. Jednoznacznie negatywnie oceniają produkcję także inni krytycy, bronią ją za to - jej twórcy.

Dołącz do dyskusji: Słabe oceny filmu „Gierek”. Raczek: to film w konwencji telenowel. Woś: ludziom się podoba

25 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
antek
Nie ma co słuchać ocen "krytyków" bo widz i tak sam to skonfrontuje w kinie czy później na VOD. Faktem jest, że sale kinowe są pełne. Przynajmniej na Śląsku.


Dokładnie. A później 30 fala pandemii, bo nie ma co słuchać lekarzy, co oni wiedzą, ja wiem lepiej.

Kiedy takie osoby jak Ty zrozumieją znaczenie słowa ekspert? Ktoś poświęca 30 lat życia, ogląda 1-2 dziennie filmów dziennie. Tych kiepskich i dobrych. Pisze, podróżuje na często nudne festiwale, może wymienić twórców filmu do 10 czy 20 strony obsady, a przeciętny widz często nie wie, kto reżyseruje dany obraz.

A na koniec słyszy: nie ma co słuchać, oni nic nie wiedzą.
0 0
odpowiedź
User
Obiektywny
Dokładnie. A później 30 fala pandemii, bo nie ma co słuchać lekarzy, co oni wiedzą, ja wiem lepiej.

Kiedy takie osoby jak Ty zrozumieją znaczenie słowa ekspert? Ktoś poświęca 30 lat życia, ogląda 1-2 dziennie filmów dziennie. Tych kiepskich i dobrych. Pisze, podróżuje na często nudne festiwale, może wymienić twórców filmu do 10 czy 20 strony obsady, a przeciętny widz często nie wie, kto reżyseruje dany obraz.

A na koniec słyszy: nie ma co słuchać, oni nic nie wiedzą.

Co ma za znaczenie, ile osób z obsady potrafi wymienić i ile milionów filmów widział, jak na końcu decyduje, kto mu płaci?
0 0
odpowiedź
User
Tak, widziałem
Nie ma co słuchać ocen "krytyków" bo widz i tak sam to skonfrontuje w kinie czy później na VOD. Faktem jest, że sale kinowe są pełne. Przynajmniej na Śląsku.
Ale widzisz różnicę między zainteresowaniem filmem, a tym, czy jest dobry? Poza tym wysoka frekwencja na Śląsku to rzecz najmniej zaskakująca w tym przypadku
0 0
odpowiedź