Dziennikarze: bojkot Stefana Niesiołowskiego. To coś więcej niż chamstwo i agresja

Jak można nazwać dziennikarzem osobę która nie rozumie słowa "nie". Przecież mój 3 letni siostrzeniec wie co to słowo znaczy.

Normalny człowiek rozumie jeżeli drugi człowiek powie mu że nie chce być filmowanym.Dziennikarz jest istotą na tyle nierozumną, że dalej robi swoje. Natręta nie wolno odepchnąć, nie wolno na niego krzyknąć, nie można przed nim uciec.Jest się bezbronnym? Pan Niesiołowski nie jest moim idolem ale staram się zrozumieć jak można było się inaczej zachować? Modlić się na kolanach by dziennikarka przestała?Bezsilność wobec każdego nie tylko dziennikarki wywołuje agresję.P.Niesiołowski i tak wykazał opanowanie bo nie wytrącił kamery.

popieram pana Niesiolowskiego
nie zyczy sobie zagladania w zeby
i filmowania w czasie defekacji
i jego prawo do tego
mimo,ze jest osoba publiczna
a media powinny go reke calowac
maja newsa, temat do grania przez tydzien
i robienia wywiadow pt.jakie to uczucie byc oplutym
i jak smakuje slina