Polacy krytykują Disney+. „Za brak lektora nie mam zamiaru płacić”
Na polskojęzycznym profilu Disney+ na Facebooku, w ostatnim czasie pojawiają się krytyczne komentarze na temat oferowania przez platformę znanych produkcji bez polskiego lektora. Jedynie z polskimi napisami obejrzymy w serwisie streamingowym na przykład oscarowe „Biedne istoty” czy najnowsze odcinki „American Horror Story”.
Dołącz do dyskusji: Polacy krytykują Disney+. „Za brak lektora nie mam zamiaru płacić”
I tak właśnie Irlandczycy przez 800 lat angielskiego ucisku sprowadzili na krawędź wymarcia język ojczyzny. Na zachodnim wybrzeżu Irlandii znajdują się niewielkie obszary lądu zwane Gaeltachtami, gdzie mówi się językiem irlandzkim gaelickim, a ich obszar kurczy się z roku na rok. Obecnie najbardziej zagrożonym wyginięciem językiem jest język Ainu, jakim posługiwali się Ajnowie, zamieszkujący północne wyspy wchodzące w skład Japonii. Obecnie liczba osób posługujących się językiem Ainu jest prawdopodobnie jednocyfrowa, a wszystkie są w podeszłym wieku. W dzisiejszych czasach języki wymierają szybciej niż gatunki flory i fauny.
Bardziej przyczepiłbym się do pozycji, które w ogóle nie mają polskiego tłumaczenia (tylko angielskie napisy), np. dosyć popularne anime jakim jest "Bleach".
Wiele z tych narodów ogląda z dubbingiem, to jest dopiero dramat.