Anna Dryjańska chce od Rafała Ziemkiewicza 100 tys. zł za wpis twitterowy, ten pozwie ją za tekst na naTemat.pl
Dziennikarka naTemat.pl Anna Dryjańska poinformowała, że w procesie, który wytoczy publicyście „Do Rzeczy” Rafałowi Ziemkiewiczowi za wpis twitterowy o niej, będzie domagać się 100 tys. zł dla organizacji feministycznej. Ziemkiewicz zapowiedział, że w takim razie pozwie Dryjańską za stwierdzenia z tekstu na naTemat.pl dotyczące jego córek.
Dołącz do dyskusji: Anna Dryjańska chce od Rafała Ziemkiewicza 100 tys. zł za wpis twitterowy, ten pozwie ją za tekst na naTemat.pl
Od kiedy?
kwalifikuje się pod paragraf dotyczący "poniżenia"?
"Kurdupel, Szydło-Straszydło" i masa innych epitetów padających z plugawych ust i tabliczek trzymanych na feministycznych korowodach jest w porządku, ale gdy ktoś celnie trafi z uwagą w feministę, oooo wtedy jest to obraza w mniemaniu lewactwa.
Za to Dążenie do pozbawiania życia nienarodzonych dzieci z zespołem Downa i odstających od szablonu nie jest niczym złym...