Andrzej Urbański naczelnym “Uważam Rze Historia”. „Z miłości do historii”

Tak, tak... Dobrze, że PO-wskie łby robią wszystko TYLKO z miłości do pieniędzy.

Musi być coś "na rzeczy", skoro wokół tych trzech liter "rze", samych w sobie nie stanowiących żadnego mądrego wyrazu, a wręcz błąd ortograficzny, kręci się tylu ludzi gadających i piszących wręcz "od rzeczy". Nie wierzę, ŻE ta plejada nieuczciwych gawędziarzy będzie kreślić uczciwie prawdziwą historię Polski. Na szczęście, polski czytelnik jest bardziej od nich wyczulony intelektualnie i nie da się łapać na głupawe bzdety kilkunastu cwaniaków usiłujących tworzyć fałszywą rzeczywistość dla pensji i honorariów w niszowych gazetach z trzema literami. Znamy jedno z określeń na cztery litery, zaczynające się na d... Nieomylnie zrozumiałe z dodanym imieniem .... Jasiu!

I ani słowa prawie o Jacku Borkowiczu, który wykonał mnóstwo roboty, postawił rzecz na nogi, a teraz dostał kopa w d..., bo ktoś, kto i tak jest bogaty, potrzebował więcej kasy.